Rok temu Bałtyk, teraz Arktyka. Studenci i naukowcy Uniwersytetu Wrocławskiego wyruszają w odległy rejs. Jest to dla nich nie tylko ogromne wyzwanie, a przede wszystkim możliwość nauki i badań. Jak sami mówią, to nie jest zwykła wycieczka, a prawdziwa wyprawa naukowa.
[ZT]87073[/ZT]
25-osobowa załoga z Uniwersytetu Wrocławskiego wyrusza w wyjątkową wyprawę naukową do Arktyki. Rejs odbywa się na pokładzie żaglowca Generał Zaruski, a jego celem są badania naukowe w rejonie zachodniego wybrzeża Spitsbergenu.
Wyprawa potrwa 14 dni. 25 lipca uczestnicy wylatują z Warszawy do Longyearbyen, stolicy Svalbardu, skąd 28 lipca zaokrętują się na statek. Trasa prowadzi przez surowe tereny Arktyki, bez infrastruktury portowej, co oznacza, że uczestnicy będą musieli korzystać z pontonów, aby dotrzeć na ląd.
Załoga, złożona z 5 stałych członków oraz 20 studentów i naukowców, pełni wachty nawigacyjne, uczestniczy w pracach badawczych oraz dba o sprawne funkcjonowanie jednostki.
Główne cele wyprawy to:
Badania mikrometeorytów w lodzie, wodzie i osadach arktycznych.
Analiza skał metamorficznych pod kątem minerałów ziem rzadkich.
Monitorowanie migracji plastiku we współpracy z Instytutem Oceanologii PAN.
Jednym z ważnych punktów wyprawy będzie wizyta w Uniwersyteckiej Stacji Polarnej im. Stanisława Baranowskiego – pioniera polskich badań glacjologicznych.
Choć uczestnicy są podekscytowani, nie brakuje obaw – m.in. przed zimnem, ograniczonym dostępem do wody czy możliwością spotkania z niedźwiedziem polarnym. Jednak dla młodych naukowców to niepowtarzalna okazja do zdobycia doświadczenia terenowego.
Wyprawa odbywa się pod patronatem rektora Uniwersytetu Wrocławskiego i upamiętnia 80-lecie nauk geologicznych na tej uczelni.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz