W trakcie spotkania Jarosław Kaczyński odniósł się do głośnej we Wrocławiu sprawy Mostu Grunwaldzkiego, który ma zostać wyremontowany. W mieście rozgorzała dyskusja na temat tego, czy po remoncie należy przywrócić usunięty po II wojnie światowej napis "Kaiserbrücke" ("Most Cesarski"). Nawiązał również do nazwy Hali Stulecia, która budowana na początku XX w. miała pierwotnie upamiętniać zwycięstwo nad Napoleonem pod Lipskiem.
Od wielu lat trwa, a teraz się nasila, próba takiej powolnej regermanizacji tych ziem - powiedział w poniedziałek we Wrocławiu lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas podsumowania cyklu spotkań "Wygrała Polska". Wzięło w nim udział ponad 400 osób.
- Ta sprawa z Mostem Cesarskim, wcześniej była hala. Czy myśmy wygrali pod Lipskiem? Nie, Polska przegrała. My mamy właśnie tą halę zwycięstwa, tylko nie naszego. Cesarze też nie byli nasi, to wszystko było niemieckie. W wielu miejscach organizuje się imprezy, które sugerują, że nie ma przerwy w historii. Nie, jest przerwa w historii, bo w 1945 roku dzieje tych ziem się całkowicie zmieniły. One się jakby zaczęły od początku. I to są już polskie dzieje - stwierdził prezes PiS.
Przekonywał, że ten punkt widzenia powinien być prezentowany przez wszystkie władze publiczne. Jego zdaniem od wielu lat nasila się próba powolnej regermanizacji Dolnego Śląska i innych ziem zachodnich.
- Z tym trzeba skończyć i to w sposób radykalny. Samorządy muszą służyć mieszkańcom, ale również Polsce. A Niemcy tak po kroczku chcą to zmienić, bo nigdy się z tym nie pogodzili, bo nigdy po głowie nie dostali, jak powinni. Są naszymi sojusznikami, ale to taki sojusznik, który oblizuje się, patrząc na nas - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Spotkanie z mieszkańcami Dolnego Śląska odbyło się w poniedziałek wieczorem we Wrocławiu. Zorganizowano je w ramach cyklu "Wygrała Polska". Było ostatnim z tego cyklu. Krajowy objazd miał być podziękowaniem za udział i wsparcie w wyborach prezydenckich 1 czerwca, w których wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki. Od 5 lipca było to szesnaste takie spotkanie prezesa PiS.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział przy tym, że jego partia dalej będzie aktywna podczas spotkań z wyborcami, a zwieńczeniem będzie kongres wyborczy.
- Przed wyborami pewnie jeszcze jeden wielki kongres, pewnie w Katowicach, bo to miejsce przynosi nam szczęście, a my jesteśmy przesądni - przyznał.
(PAP)
kak/ mhr/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz