W trzy miesiące zatrzymano 53 cudzoziemców, a 45 osób nie wpuszczono do Polski

Szczegółowe dane o kontrolach granicznych na dolnośląskim odcinku w ostatnich trzech miesiącach przedstawiono w piątek w trakcie konferencji prasowej wojewody dolnośląskiej w Zgorzelcu. Komendant placówki SG w Zgorzelcu ppłk Julia Mandecka poinformowała, że w ciągu tego czasu straż graniczna zatrzymała na Dolnym Śląsku 53 cudzoziemców, którzy nie mieli prawa przebywać w Polsce, a w trakcie przekraczania granicy 45 osób cofnięto do Niemiec.

Na dolnośląskim odcinku granicy z Niemcami w ciągu trzech miesięcy prowadzenia kontroli granicznej zatrzymano 53 cudzoziemców, a prawa wjazdu odmówiono 45 osobom. Przy granicy doszło do 1880 wykroczeń i 72 przestępstw. Zatrzymano 82 osoby - poinformowały służby wojewody.

- Oczywiście presja migracyjna na odcinku polsko-białoruskim, jak również na odcinku polsko-litewskim, ma później odzwierciedlenie na odcinku polsko-niemieckim, dlatego też prowadzone są te kontrole w celu zapewnienia bezpieczeństwa - powiedziała ppłk Julia Mandecka.

Komendant wojewódzki policji we Wrocławiu nadinsp. Paweł Półtorzycki poinformował, że funkcjonariusze, którzy pełnią służbę w pasie przygranicznym, wykryli 1880 wykroczeń i 72 przestępstwa, a w związku z nimi zatrzymali 82 osoby.

- Te wszystkie zdarzenia nie miały związku z nielegalnym przekraczaniem granic - zaznaczył nadinsp. Półtorzycki.

Jego zdaniem skierowanie dodatkowych sił do pasa przygranicznego poprawiło poziom bezpieczeństwa na kontrolowanych obszarach.

Zastępca wójta gminy Zgorzelec Paweł Tomczyk potwierdził, że zwiększona liczba policjantów sprawiła, że mieszkańcy czują się bezpieczniej.

- Nam, lokalnej społeczności, żyje się obecnie o wiele lepiej. Jest więcej policji, wykrywalność wzrasta. Jeżeli chodzi o kierowanie ruchem, też jest to płynne - stwierdził.

Dodał jednak, że miejscowym zależy, aby jak najszybciej granice zostały przywrócone w ramach Schengen.

Wojewoda dolnośląska Anna Żabska zwróciła z kolei uwagę, że tymczasowe kontrole nie doprowadziły do paraliżu na polsko-niemieckiej granicy. A obok zapewnienia bezpieczeństwa minimalizacja utrudnień dla mieszkańców była priorytetem.

- To udało się zrobić, bo o tym rozmawialiśmy z samorządowcami, ale także z przedsiębiorcami z tych terenów, którzy oczywiście dostrzegają pewne utrudnienia, pewne uciążliwości, jednak one nie są tak dramatyczne, jak początkowo wszyscy się spodziewali - powiedziała Żabska.

Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA kontrole na granicy z Niemcami i Litwą zostaną przedłużone do 4 kwietnia 2026 r. Wprowadzone zostały 7 lipca, następnie przedłużono je do 4 października. Na Dolnym Śląsku są prowadzone w 12 punktach.

(PAP)

kak/ joz/