Już nie tylko Stare Miasto, Huby czy Przedmieście Oławskie, a cały Wrocław. Od czwartku 9 października zostaje wprowadzony całkowity zakaz sprzedaży alkoholu od 22 do 6 nad ranem.
[ZT]89035[/ZT]
Od 9 października we Wrocławiu obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22:00–6:00. Decyzję podjęła Rada Miejska – za uchwałą głosowało 26 radnych, 5 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu. Nowe przepisy obejmują całe miasto, a nie – jak dotąd – tylko wybrane osiedla, takie jak Stare Miasto czy Przedmieście Oławskie.
Wcześniejsze ograniczenia przyniosły spadek liczby interwencji o 12–15%, co radni wskazują jako dowód skuteczności takiego rozwiązania. Podkreślają też, że nie jest to zakaz, a narzędzie budowania granic w trosce o porządek publiczny, bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców.
Radna Anna Kołodziej przytoczyła dane dotyczące kosztów społecznych związanych z alkoholem – to ponad 90 miliardów złotych rocznie, podczas gdy wpływy z akcyzy wynoszą jedynie kilkanaście procent tej sumy. Przypomniała również, że zakaz obejmie także stacje benzynowe, gdzie – jej zdaniem – alkohol nie powinien być w ogóle dostępny.
Radny Dominik Kłosowski przyniósł na konferencję symboliczne koło ratunkowe, podkreślając rolę służb ratowniczych, które często interweniują w nocnych sytuacjach związanych z alkoholem. Zaapelował też do gmin ościennych o wprowadzenie podobnych regulacji, by zapobiec tzw. "turystyce alkoholowej".
Część mieszkańców wyraża jednak obawy, że nowe prawo zwiększy skalę nielegalnego handlu i produkcji alkoholu. Twierdzą, że ograniczenia mogą nasilić problem alkoholizmu oraz uderzyć w legalny rynek, nie przynosząc oczekiwanych efektów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz