Zamknij

17-latka zainaugurowała akcję ratującą życie

Ewa Miedzwiecka Ewa Miedzwiecka 16:10, 15.10.2025 Aktualizacja: 07:27, 16.10.2025
Skomentuj

Choroby onkologiczne nie znają granicy wieku. Dotykają zarówno dorosłych dzieci, jak i młodzież. Właśnie dlatego w Liceum Ogólnokształcącym nr 5 we Wrocławiu wystartowała akcja „Pink Generation”, która w nowoczesny i praktyczny sposób uczy młode kobiety profilaktyki raka piersi.

Świetna akcja, która mówi o tym, że warto się badać, warto się obserwować, warto się leczyć i warto podejmować później kolejne kroki, które mają służyć temu, żeby zdrowie rzeczywiście z nami pozostawało — mówi Monika Włodarczyk, radna sejmiku dolnośląskiego (KO). 

Co prawda statystyki rzeczywiście pokazują, że najczęściej na choroby nowotworowe zapadają osoby powyżej 40 roku życia, ale nie zmienia to faktu, że bardzo ważna jest nauka pewnych nawyków diagnostycznych po to, żeby chronić zdrowie, żeby chronić życie pacjentów i po to m.in. dzisiaj to wydarzenie — dodaje Jarosław Rabczenko, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

Projekt powstał z inicjatywy 17-letniej Mia Szplit, która sama doświadczyła choroby i postanowiła podzielić się swoją historią, by uchronić koleżanki przed niewiedzą.

Kiedy Mia do mnie przyszła, okazało się, że zarówno ona, jak i całe pokolenie dziewczyn w jej wieku nie ma pojęcia o tym, że rak piersi może dotyczyć również ich. Nie wiedzą jak się badać, nie znają techniki, nie wiedzą kiedy i podjęliśmy decyzję, że trzeba coś zrobić, żeby po prostu je nauczyć — informuje Karolina Hołownia - Twardowska, inicjatorka akcji edukacyjnej "Pink Generation”.

Jedna koleżanka się rozpłakała, powiedziała, że w końcu nie została z tym sama, że ktoś o tym mówi, bo ona myślała, że ona jest jedyna, która ma problemy z piersiami. Inne koleżanki w ogóle nie miały świadomości, że takie coś się dzieje. Więc stwierdziłyśmy z mamą, że to trzeba zmienić, żeby zwiększyć tą świadomość, bo to się dzieje, to się stało mi, to się dzieje dookoła, a nikt o tym nie wie i każda dziewczyna się czuje z tym samotna — mówi Mia Szplit, pomysłodawczyni akcji edukacyjnej "Pink Generation”.

Mia ma swoją moc, widać jak duży wpływ ma na swoje otoczenie, swojej koleżanki. Zresztą dzisiaj 300 dziewczyn przyszło na salę tutaj, bo to już pokazuje jaka to jest siła oddziaływania. A my na tym tle chcielibyśmy zbudować większą świadomość młodzieży, czym są zmiany w ramach chorób ontologicznych, jak możemy z nimi walczyć, jak możemy wpływać na nie, żeby nie zachorować — podkreśla dr Paweł Zawadzki, Dolnośląskie Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Chciałabym, żeby dziewczyny przełamały ten strach, żeby nie bało się pójść do lekarza, do ginekologa, żeby się badały, żeby też rozmawiały o tym z koleżankami, z mamą, z babcią, bo rozmawianiem o tym zwiększa świadomość i to może nawet komuś ratować życie — informuje nastolatka.

Mimo młodego wieku dziewczyna jasno podkreśla, dbanie o siebie jest obowiązkiem, niezależnie od tego czy prowadzimy zdrowy tryb życia. Jej historia to najlepszy dowód na to, że profilaktyka jest dla każdego. 

Bardzo zachęcam wszystkie dziewczyny, żeby się badały, bo ja uprawiam sport, zdrowia się odżywiam, dobrze śpię, wszystko robię dobrze, a jednak miałam tego guza, więc naprawdę ta choroba może dotknąć każdego. Nie chcę teraz straszyć, ale po prostu chcę powiedzieć dziewczynom, że to jest ważne po prostu, żeby się bada — apeluje do nastolatek 17- letnia inicjatorka akcji.

Skala zainteresowania przerosła najśmielsze oczekiwania, a potrzeba takich działań jest ogromna. 

— Oczywiście z jednej strony realizujemy cykl programów profilaktycznych przez nasze jednostki, też przez programy, które zlecamy samorządom chociażby, ale z drugiej strony bardzo duży nacisk kładziemy na infrastrukturę, stąd też budowa, a największa budowa w tej historii samorządu województwa dolnośląskiego, nowego szpitala onkologicznego, który właśnie ma służyć z jednej strony profilaktyce, ale też leczeniu nowotworów. Ale pamiętajmy, że szpital to nie tylko mury i wspaniały personel, ale też najnowocześniejszy sprzęt, który będzie tam zainstalowany i on również będzie sprzyjał z jednej strony diagnostyce, profilaktyce i leczeniu schorzeń — mówi Jarosław Rabczenko, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

Dzień inauguracji Pink Generation to dopiero początek. Organizatorzy liczą, że dzięki takim działaniom, zainspirowanym osobistymi doświadczeniami Mii, akcja rozrośnie się na całe województwo, a może i kraj.

Chcielibyśmy, żeby te młode dziewczyny od najmłodszych lat miały świadomość budowania swojego zdrowia i wiedziały, jak mogą wpływać na to zdrowie, żeby w przyszłości nie zachorować — informuje dr Paweł Zawadzki, Dolnośląskie Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Bo jak nie daj Boże, gdyby coś miały i to wcześnie wykryją, to naprawdę to jest prawie w stu procentach wyleczalne — podkreśla Mia

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%