Od 20 lat gmina Kobierzyce nagradza najzdolniejszych uczniów, a tegoroczna edycja programu stypendialnego bije wszelkie rekordy. Ponad 300 najzdolniejszych mieszkańców otrzymało z rąk wójta Piotra Kopcia wsparcie finansowe, także wyróżnienie, udowadniając tym samym, że inwestycja w edukację jest najlepszą lokatą.
— W tym roku 300 ponad 308 stypendiów będzie rozdanych, natomiast skala jest olbrzymia, bo mamy po prostu zdolnych uczniów — informuje Piotr Kopeć, wójt gminy Kobierzyce.
Osiągnięcie tak dużej skali wyróżnień było możliwe dzięki nowym, lekko zmienionym zasadom przyznawania wsparcia, choć jak podkreśla wójt przede wszystkim dzięki talentowi miejscowej młodzieży.
— Rada gminy przyjęła nowe zasady przyznawania stypendiów. Troszeczkę się obniżyły wartości, tak żeby dostosować do tego co było w innych gminach — mówi wójt gminy Kobierzyce.
Zadowolenia nie kryje również radna Wanda Gołębieska, która podkreśla, że wspieranie młodzieży to inwestycja w przyszłość gminy.
— Jestem dumna po prostu. Nie mogłoby być inaczej, bo przede wszystkim trzeba młodzież wspierać i swoją, tę, która stąd się wywodzi tutaj, zaczęła jakby swoje działania dużo, dużo lat wcześniej i po prostu chcemy też zatrzymać te młodzież przy gminie, przy nas i to jest po prostu nasza przyszłość — radna gminy Kobierzyce, Wanda Gołębiewska.
Gala w Kobierzycach zgromadziła nie tylko rekordową liczbę stypendystów, ale również ich dumnych rodziców.
— Jesteśmy bardzo zadowolone obydwie. Córka jest dosyć ambitna, więc nawet specjalnie nie trzeba jej namawiać, żeby się uczyła. Tak naprawdę to wszystko jej zasługa. My czasem tylko coś spomożemy, dopytamy, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi i bardzo dumni córki — podkreśla Katarzyna Pisarska, matka tegorocznej stypendystki.
— Muszę się przyznać, że moja córka była też stypendystą tutaj. Wobec tego wiem jak ona reagowała. Dla tych młodych ludzi to jest naprawdę ważne wyróżnienie, a własny pieniądz, pomimo tego, że tam zawsze rodzice znajdą dla swojego dzieciaka pieniążki. To jest coś niesamowitego i zawsze dzieciaki dopytują, jak mogę mieć swoje własne ze stypendium, to dlaczego nie — mówi wójt gminy Kobierzyce.
Aby otrzymać stypendium uczniowie musieli wykazać się bardzo wysoką średnią w nauce, często powyżej 5.0 lub osiągnąć sukces na szczeblu co najmniej powiatowym w olimpiadach akceptowanych przez Kuratorium Oświaty. Wśród nagrodzonych uczniów znalazła się Laura. Jej mama podkreśla, że wsparcie finansowe ma realny wpływ na rozwój córki.
— Laura w tym roku otrzymała średnią 6.0 za wyniki w nauce. Już wierzę, że pewną kwotę przeznaczy na zajęcia, które wspomogą jej rozwój naukowy. Między innymi chociażby zajęcia sportowe oraz w tym roku zdecydowała się na zajęcia z szydełkowania i przeznaczy właśnie tę kwotę na swoje zajęcia. Oczywiście również inne zainteresowania, tudzież właśnie jakieś materiały potrzebne do tego szydełkowania. Na książki bardzo lubi czytać, więc ta kwota naprawdę będzie pomocna, jeśli chodzi o rozwój jej — wyjaśnia Katarzyna Micygiewicz, matka tegorocznej stypendystki.
Człowiek, który jest otwarty na naukę, na to, żeby się doskonalić i żeby w życiu coś osiągnąć, to jest po prostu człowiekiem troszeczkę innego formatu. Wydaje mi się, że młodzież, która czuje już w tej swojej młodości, czuje, że wszystko o niej zależy, to po prostu musi mieć warunki do tego, żeby ją jakoś tak pchać do przodu, motywować i taka nasza rola jest, żeby widzieć w każdym z tych młodych, które się starają. To po prostu dobry potencjał na przyszłego obywatela i przyszłego człowieka o takich szerszych horyzontach rozwijającego siebie, gminę i otoczenie — podkreśla Wanda Gołębiewska, radna gminy Kobierzyce.
Uroczystość stypendialna to nie tylko nagroda, ale i motywacja do dalszej pracy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz