Niebezpieczne zdarzenia na wałbrzyskich drogach [ZDJĘCIA]

Miniony weekend na wałbrzyskich drogach przyniósł dwa poważne zdarzenia. W obu przypadkach tylko szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że nie doszło do tragedii. Policjanci z Wałbrzycha apelują do wszystkich kierowców o ostrożność, odpowiedzialność i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Do pierwszej kolizji doszło w piątek, 7 listopada, po godzinie 22.00 na skrzyżowaniu ulic Świdnickiej i Noworudzkiej. 60-letni mieszkaniec naszego miasta, kierujący pojazdem marki Renault, w wyniku usterki technicznej wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym Audi, za kierownicą którego siedział 48-letni wałbrzyszanin. W aucie znajdowała się także 58-letnia pasażerka.

Oboje trafili do szpitala, jednak ich obrażenia na szczęście nie okazały się poważne i po udzieleniu pomocy medycznej zostali wypisani do domu. W wyniku zderzenia samochód Renault wypadł z drogi i zapalił się. Kierujący zdołał opuścić pojazd przed rozprzestrzenieniem się ognia. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi, a policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne pojazdów.

Drugie zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 9 listopada, kilka minut przed godziną 5.00 rano, na ul. Orkana. Kierujący osobowym Renault, 17-letni wałbrzyszanin, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

W wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z autobusem miejskim.

W aucie oprócz kierującego znajdowało się dwoje pasażerów – 17-letni chłopak, któremu na szczęście nic się nie stało, oraz 19-letnia wałbrzyszanka. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy.

Kierujący pojazdami byli trzeźwi.