Pociągiem KD z Kudowy do Nachodu?

Gościem Telewizji Echo24 był wicemarszałek dolnośląski MICHAŁ RADO (PSL Bezpartyjni Samorządowcy)

Koleje Dolnośląskie: do Brzegu, do Kluczborka, przez Oleśnicę i... DO OPOLA

- Od grudnia, od nowego rozkładu, czyli w grudniu 2025 roku Koleje Dolnośląskie dojadą m.in.: do Brzegu, do Kluczborka, przez Oleśnicę, więc tu mamy nowe połączenia. Co ciekawe, wjeżdżamy do Opola, o czym już mówiliśmy wcześniej, jest to nasz pierwszy przystanek, czyli Brzeg. Na to nam pozwala ustawa i tego się trzymamy, więc wjeżdżamy 30 km do województwa opolskiego, ale nie ukrywam, że będziemy rozmawiać, będziemy próbować dojechać dalej. 

DO WARSZAWY

Chciałbym, żeby KD jechały do stolicy, żeby połączyć Wrocław ze stolicą. "To będzie takie symboliczne, pokazujące wielkość tego projektu?" Możliwości. Może nie wielkość, ale możliwości. No i połączenie trzech województw, o czym mówimy już od jakiegoś czasu, czyli Opole, Wrocław i Zielona Góra. Jesteśmy blisko, bo nie ukrywam, że patrząc na sytuację, czy na przypadek Zielonej Góry, gdzie również na początku wjeżdżaliśmy tylko 30 km, po czym mieszkańcy, mieszkańcy wymusili na władzach to, żeby KD jechały dalej, czyli do Zielonej Góry. I już tutaj widziałem, chyba na X, apel wicewojewody opolskiego, że do zarządu województwa, żeby rozmawiać, żeby KD faktycznie dojeżdżały do Opola, więc wszystko przed nami. Myślę, wiadomo, że już taka zmiana będzie możliwa jeżeli się dogadamy, czyli od 2026 roku, ale wszystko przed nami. Jak życie pokazuje, czas płynie bardzo szybko. Jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy o połączeniu do Brzegu. Za dokładnie 4 miesiące będzie ono uruchomione. 

[ZT]87530[/ZT]

POCIĄGIEM KOLEI DOLNOŚLĄSKICH Z KUDOWY DO NACHODU

- Tak, tutaj czeski przewoźnik nawet wystąpił do nas z ofertą współpracy. Rozmawiamy o tym i tak to jest jak najbardziej... Analizujemy ofertę w tym momencie, więc to jest tak naprawdę przed nami. "Ile tam brakuje tych torów, żeby do granicy dojechać?" Tam jest kilka kilometrów, tam jest krótki odcinek, więc nie są to niewyobrażalne koszty, czy niewyobrażalna inwestycja. Dlatego tutaj myślę, że mogę powiedzieć, że pracujemy nad tym i trzeba czekać na efekt. "Czy to się uda w tej kadencji zrobić, czy nie?" Zostały nam cztery lata, więc myślę, że jest to możliwe. Nie chcę deklarować, że na pewno, bo różne rzeczy mogą się zdarzyć po drodze, ale jest to możliwe. Cztery lata. Zazwyczaj prace tak naprawdę takie budowlane trwają dwa lata. Kwestia tylko pozwoleń, kwestia oczywiście wszystkich, całej papierologii, ale jeżeli w miarę sprawnie byśmy to zrobili, to więc tutaj kwestie budowlane to są dwa lata, później pozwolenia. Linia może powstać, ale czy pociąg pojedzie, tego nie zagwarantuję. Czesi są chętni na współpracę, rozmawialiśmy z nimi. Myślę, że dla dwóch stron jest to dobry kierunek, ponieważ jest to bardzo uczęszczana trasa, bardzo ładna i też Nachod jest ładnym miastem, więc moglibyśmy tutaj mieć koleje jednak dalej łączące kolejne miasta międzynarodowe.

Kowary, Kamienna Góra

- Musimy cały czas pamiętać o Kowarach i Kamiennej Górze, o tej trasie, gdzie trwają badania odnośnie przeniesienia nietoperzy. Bo trzeba to powtarzać, że to nam wstrzymało, że tak naprawdę Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie wyraża zgody, dopóki nie zostanie ta sprawa rozwiązana. Trwają badania, powinny one się zakończyć na początku chyba przyszłego roku. Więc wtedy będziemy mogli wrócić do tej inwestycji. Nie ukrywam, że nam to pokrzyżowało plany, ponieważ mieliśmy przeznaczone na to środki europejskie, gdzie jesteśmy ograniczeni terminami, więc musieliśmy przesunąć te środki. Ale bardzo nam zależało, żeby to się stało do 2027. Teraz przez to przesunięcie, może to być przesunięte rok, półtora, ale jednak będziemy realizować tę inwestycję. Kwestia tylko, tak jak mówię, zgody z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, którą blokują nam póki co nietoperze, które osiedliły się w nieużywanym, starym tunelu. A żeby zrobić taką analizę, przebadać tę sytuację, jest potrzebny specjalista od tego typu zwierząt. Jak wiadomo, w Polsce jest ciężko go znaleźć. Jest chyba jeden czy dwóch. Takich, którzy mogą wykonać takie badanie. Badanie trwa kilka miesięcy, więc wydaje się to śmieszne, nawet brzmi to śmiesznie, ale to nam zatrzymało całą inwestycję. 

[ZT]87481[/ZT]

WROCŁAWSKI WĘZEŁ KOLEJOWY I DWORZEC ŚWIEBODZKI

- Co ciekawe, po zmianie władz PLK w Polskich Liniach Kolejowych, PKP PLK, nastąpiła zmiana też koncepcja przebudowy całego węzła kolejowego, ale to na plus. Na plus, ponieważ tam są zakładane dodatkowe, tam brakuje przy Dworcu Świebodzkim około kilkuset metrów toru, żeby można było dołączyć kolejny kierunek, więc to jest zakładane. Jest zakładana przebudowa towarowej obwodnicy Wrocławia, co wiadomo, wydłuża projekt, ale my jako samorząd, jako Zarząd Województwa rozmawiamy, wymagamy tego, żeby zostało zrealizowane to w terminie, czyli do 2029 roku, tak jak zakładał projekt, że dworzec Świebodzki zostanie uruchomiony, ponieważ my uruchamiając nowe trasy, czy do Kobierzyc, które teraz kończymy, Piława Górna przez Jordanów, potrzebujemy tego dworca, ponieważ we Wrocławiu już się nie mieścimy i się nie zmieścimy z tymi trasami, więc tutaj mam nadzieję, że PLK wywiąże się z terminów tego, co mamy zapisane w umowie i że w 2029 pojedziemy z Dworca Świebodzkiego. Nawet jesteśmy też po rozmowach ostatnio z PLK, deklarują, że możliwe będą pewne modyfikacje, ale że oni wiedzą, że Dworzec Świebodzki jest dla nas istotny i że tego będą się trzymać." I myśli pan, że dowiozą ten termin?" Ja akurat trzymam ludzi za słowo, jeżeli na coś się umawiamy, to mam nadzieję, że tego słowa dotrzymują. Wiąże też nas umowa, więc tutaj my też jesteśmy tak naprawdę uzależnieni od tego dworca, chcąc uruchamiać kolejne połączenia, czy taką kolej aglomeracyjną, bo wiemy, że z niego będą te połączenia tutaj, czy do Środy Śląskiej, czy w stronę Jelcza-Laskowic, więc musimy dążyć do tego, żeby w 2029 to zostało otwarte. "Czyli w 2029 roku możemy razem odjechać z Dworca Świebodzkiego?" Mam nadzieję, że razem odjedziemy.

(...)