GOŚCIEM: ANTROPOLOG PROF. DR HAB. BOGUSŁAW PAWŁOWSKI.
ŚLUB OD PIERWSZEGO WEJRZENIA
- Powołano mnie jako eksperta. Zgodziłem się. Zgodziłem się dlatego, że mam dużą wiedzę dotyczącą doboru partnerów w takiej skali międzykulturowej, można powiedzieć. Bo wiemy, jak to wygląda, jak to wyglądało w przyszłości i wiemy, jakie cechy osoby biorą pod uwagę, żeby związek powiedzmy był udany. Więc traktowałem ten eksperyment jako ciekawy eksperyment, gdzie można pomóc tym ludziom, którzy do tej pory, którym się nie udawało albo którzy mieli związki nieudane, żeby spróbować takim okiem naukowym, próbować dobrać im partnera czy partnerkę, która powiedzmy sobie mogłaby pasować takiej osobie.
(...)
"JEDNA PARA NA TRZY. OGROMNY SUKCES"
- Miałem bardzo dużo wątpliwości, nawet przeglądałem inne edycje w innych językach, oczywiście w innych państwach i miałem dużo wątpliwości, ale zacząłem myśleć o tym, że może warto spróbować pomóc ludziom, bo ja jako naukowiec generalnie piszę prace naukowe, robię badania, ale one nie mają takiego bezpośredniego aplikacyjnego zastosowania i nie jest tak, że ratują ludzi. Ponieważ miałem tą wiedzę, że w przeszłości naszej ewolucyjnej, bardzo często i historycznej, było nierzadko tak, że partnerzy spotykali się, że to były małżeństwa aranżowane. Wiem również, że w różnych typach małżeństw, na przykład małżeństwa takie na Tajwanie, które były w Chinach, czy inne takie podobne, gdzie były małżeństwa właśnie tego typu, że małżonkowie spotykali się na ślubnym kobiercu, że sukces, jeżeli chodzi o czas trwania takich związków, czy dzietność takich związków, był większy niż wtedy, kiedy oni się znali od dzieciństwa. My dzisiaj tego nie rozumiemy, bo żyjemy w pewnej bańce, powiedzmy, kulturowej, w związku z tym rozumiałem, że to daje większe szanse nawet niż wtedy, kiedy się ludzie długo znają. Co więcej, proszę zwrócić uwagę, że nawet jeżeli w tym programie mieliśmy, w tych edycjach, w których ja występowałem, sukces na poziomie 30%, 33%, bo jedna para na trzy, to to jest ogromny sukces. Dlatego, że proszę sobie wyobrazić, jak jest prawdopodobieństwo, że ludzie, nawet jak się zakochują, nawet jak spotykają kogoś, z kim chcą być na całe życie, jak jest prawdopodobieństwo takich przypadków.
(...)
SYLWETKA, GŁOS, ZAPACH
- Po pierwsze, myśmy mierzyli osoby, rozmiary. Czyli sprawdzaliśmy, jak fizycznie wygląda cała sylwetka zarówno kandydatów, jak i kandydatek. Następnie ocenialiśmy na przykład głos. Czy paniom się podobał głos mężczyzny? One nie wiedziały, że oceniają głosy na przykład dziesięciu panów i oceniały na jakiejś skali, czy ten głos jest bardziej, czy mniej atrakcyjny. Badaliśmy również na początku zapachy. Mężczyźni nosili przez noc koszulki, nie używając oczywiście żadnych takich ostrych potrawach, ani alkoholu i myjąc się mydłem, powiedzmy, szarym. Więc też panie mogły mieć to doświadczenie dotyczące potencjalnego zapachu partnera. W związku z tym, tak jak tutaj wspomniałem, czyli to jest wygląd ogólny. Badaliśmy też oczywiście twarze. Próbowaliśmy ocenić atrakcyjność twarzy poszczególnych kandydatów czy kandydatek. I potem te wszystkie informacje, ale nie tylko te informacje, które w ankiecie zbierałem, dotyczyły tego na przykład, czy ktoś akceptuje partnera, który pali papierosy, czy akceptuje partnera albo partnerkę, która ma tatuaże itd. Więc tego typu kwestie wchodziły w grę również. Czy ma jakieś specjalne wymagania. Na przykład pokazywaliśmy zdjęcia różnic wysokości ciała między partnerem i partnerką. I na przykład osoby, które uczestniczyły w programie, wskazywały, o, ja chciałabym być albo chciałbym być w związku z takim, że partnerka jest ode mnie na przykład niższa o tam, nie wiem, 10 centymetrów, powiedzmy sobie tam plus, minus pięć. Albo partnerka zwraca uwagę na to, że dla niej bardzo ważna jest wysokość ciała, że on powinien być dużo wyższy. No i potem uwzględnialiśmy to oczywiście przy tych doborach, które następowały w trakcie debaty eksperckiej.
WIELKOŚCI PIERSI
- Oczywiście u kobiet często jest wysokość ciała. One jednak chcą mieć, bo my mamy, w naszym społeczeństwie jest taka norma mężczyzna wyższy od kobiety. Co nie jest wcale powszechne na świecie, bo w Afryce nie ma takiej normy. Więc mamy tam niemało też związków, czy małżeństwie kobiet, a może być wyższe od mężczyzn. U nas jakoś to jest w ten sposób. Więc ta cecha była dosyć istotna dla kobiet. Dla mężczyzn oczywiście atrakcyjność fizyczna, ale to nie było aż tak szczegółowo typu. Myśmy na przykład pokazali różne wielkości piersi. Jaki typ wielkości piersi dany mężczyzna preferuje. Często oni byli bardzo tolerancyjni, muszę przyznać. Więc to nie było takie kryterium bardzo ostre. Na szczęście, bo byłoby ciężko dobrać kogoś, kto ma wiele cech. Proszę zwrócić uwagę, że tych cech nawet fizycznych jest dziesiątki. Tak podejrzewam. Do tego cechy, które bada psycholog. To nagle, żeby znaleźć to, jak igłę w stołu siana trzeba szukać, żeby te wszystkie cechy dopasować.
DŁUGOTRWAŁY ZWIĄZEK, KRÓTKOTRWAŁY ZWIĄZEK
- Zaskoczyło mnie, jak wiele cech, o których myślałem, że są ważne w tym kontekście, one są naprawdę drugorzędne, trzeciorzędne. Myśmy na początku mierzyli to, jak jest tam przybliżony poziom hormonów, jaka siła ręki jest, też u mężczyzn badaliśmy. Czyli różne takie rzeczy, które by wskazywały, czy ktoś jest bardziej, powiedzmy, zmaskulinizowany mężczyzną, czyli jest takim bardziej silnym i ma odpowiednią budowę sylwetki. Więc okazało się, że te cechy, one potem w efekcie okazywały się z reguły mało istotne, ja bym powiedział. Natomiast ta wysokość ciała i powiedzmy sobie, wiele jednak cech psychologicznych, bo proszę pamiętać o tym, że to jest eksperyment, który ma zadanie wybrać, dobrać partnerów do związku długotrwałego. Co innego, gdybyśmy wybierali do związku krótkotrwałego, to wtedy parametry fizyczne, fizykalne, typu atrakcyjność fizyczna, czy zapach, czy głos byłyby o wiele ważniejsze. Natomiast tutaj, jeżeli nam chodzi nie o krótką relację, tylko o skonstruowanie relacji na długo, czyli powiedzmy małżeńskiej, czy partnerskiej, koabitującej, no to tutaj zaczynają być bardzo istotne cechy psychiczne, zdolności poznawcze, poczucie humoru.
(...)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz