Jesteśmy w niezwykłym miejscu. Między mostami Osobowickim a Trzebnickimi, tuż nad Odrą. Tu w starym budynku znajduje się pracownia artystyczna państwa Urbanowiczów. Na dole salon wystawowy, na górze pracownia, gdzie powstają instalacje nagradzane na wystawach krajowych i międzynarodowych.
Pracownia i salon wystawowy znajdują się w starym ponad stuletnim domu tuż nad Odrą. To tu powstają niezwykłe instalacje szklane znane na całym świecie. A wszystko zaczęło się od Tomasza Urbanowicza. Architekta, zakochanego w szkle. Ale to nie była miłość od pierwszego wejrzenia.
- Szkło poczułem w momencie, jak zacząłem odlewać duże tafle. Ja nie lubię szkła tradycyjnego. Poczułem szkło, że jest organizmem samym, że żyje, ma swoje życie, o prostu jest - mówi Tomasz Urbanowicz, artysta szkła.
Zarówno pan Tomasz, jak i jego żona - Beata - są architektami. Po latach pracy w tym zawodzie, wybrali jednak szkło.
- W zajęciu się szkłem, chodzi też o to, że realizacja jest niezależna od architektury i realizujemy to, co sami zaprojektujemy - mówi Beata Urbanowicz, artystka szkła.
Znowu minęło kilkanaście lat i syn - też architekt z wykształcenia - poszedł drogą rodziców.
- Szkło wciąga - na to wychodzi, ale chodzi też o to, o czym mówiła moja mama - szybkość realizacji, mamy faktycznie na to wpływ. Nie czekamy miesiące czy lata - mówi Konrad Urbanowicz, architekt, artysta szkła.
Praca ze szkłem wymaga siły i cierpliwości. Ale efekty są niezwykłe.
- To ma 850 stopni. Teraz szkło jest plastyczne, ale zanim spadnie temperatura, my zamkniemy piec, żeby powoli studzić i nie wprowadzać naprężeń do szkła - dodaje Konrad Urbanowicz, architekt, artysta szkła.
Niezwykłe, szklane instalacje powstają w wielu miejscach w Polsce. Niektóre są ulubione, np. Palatium w Poznaniu czy w prywatnej klinice na Żernikach Wrocławskich.
Niedługo w Szanghaju ukaże się książka ukazująca 100 najpiękniejszych na świecie realizacji szklanych w przestrzeni urbanistycznej. Wśród 100 instalacji - trzy państwa Urbanowiczów - dwie związane z Wrocławiem. To Zjednoczony Świat, szklana kula - dar dla Strasburga - i szklane jajo w barokowej sieni Uniwersytetu Wrocławskiego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz