Gastronomia wraca do kompleksu Hali Stulecia. Restauracja Tarasowa gotowa

Restauracja Tarasowa w kompleksie Hali Stulecia to nowe miejsca na mapie Wrocławia. Gastronomia wraca do tej części stolicy Dolnego Śląska z lokalnymi i regionalnymi propozycjami - opartymi na połączeniu kuchni Wrocławia i Dolnego Śląska.

Koncept tego miejsca powstawał przez wiele miesięcy, ale w końcu Restauracja Tarasowa w kompleksie Hali Stulecia jest gotowa. Miejsce zarówno swoim menu, jak i funkcjonalnością nawiązuje do czasów dawnego Breslau.

- To miejsce, które od kilku lat jest nieczynne. Postanowiliśmy je przywrócić wrocławianom, ale także przyjeżdżającym gościom. Właśnie z uwagi na charakter tego miejsca, nie ma drugiej takiej restauracji we Wrocławiu. W istocie odtwarzamy tym samym założenie autora i projektanta tego miejsca - Maxa Berga. On właśnie w tym miejscu zaplanował restaurację tarasową. Tak się zresztą ona dziś nazywa. Jest smacznie i do tego ten niesamowity widok na Pergolę. Myślę, że będzie na pewno takim miejscem, do którego wrocławianie i goście będą chętnie przychodzić - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

- W środę 8 czerwca otwieramy nowy koncept gastronomiczny w Hali Stulecia - Restauracja Tarasowa. Koncept autorski, który będziemy prowadzili jako spółka Wrocławskie Przedsiębiorstwo Hala Ludowa. Chcemy połączyć tradycje kuchni wrocławskiej i Dolnego Śląska z nowoczesnością. Pokazać te dania w nowoczesny, autorski sposób - dodaje Jakub Grudniewski, prezes Hali Stulecia.

Restauracja Tarasowa z widokiem na Pergolę serwować będzie dania w oparciu o sprawdzone lokalne i regionalne produkty, nawiązując w ten sposób również do przedwojennych tradycji kulinarnych. Szefową kuchni jest Katarzyna Daniłowicz, zwyciężczyni 4. Edycji Top Chef Polska.

- W karcie barowej mamy krokiety z wędzonym węgorzem. Do tego kwaśna śmietana, którą sami na miejscu robimy oraz świeży, młody rabarbar. Innym przykładem dań, które bazują na tradycji jest pate croute. To jest pasztet z drobiu lub innych mięs z dodatkiem owoców lub orzechów w cieście. Ciasto jest kruche, jest na nie specjalna receptura - wyjaśnia Katarzyna Daniłowicz, szefowa kuchni Restauracja Tarasowa.

- Przyznam, że mi najbardziej smakował kotlet schabowy, taki cieniutki z dodatkami. Nie jestem w stanie ich wszystkich wymienić, do tego młode ziemniaczki, sałatki, szparagi i do tego oczywiście lokalne trunki. Całość robi niesamowite kulinarne wrażenie - podkreśla Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Oprócz tego gofry ziemniaczane, botwina z ryb i wiele innych pozycji, bazujących na wyrobach od lokalnych rolników i producentów. Restauracja Tarasowa to połączenie tradycji z nowoczesnością. To jednak nie koniec planów dotyczących gastronomii na terenie kompleksu Hali Stulecia.

- Następnym będzie renowacja drugiego skrzydła i stworzenie konceptu bardziej w charakterze bistro. Tak, żeby zadowolić klienta z bardziej i mniej zamożnym portfelem - zaznacza Jakub Grudniewski, prezes Hali Stulecia.

- Bardzo czekamy na danie, które było tu bardzo popularne. Nazywa się śląskie niebo. Jest to danie, którego jeszcze teraz nie ma w karcie, ponieważ jest to bardzo ciężkie zimowe danie, więc pojawi się tutaj stopniowo. Za chwilę będziemy mieć cepeliny z jagnięciną, to też jest danie, które bazuje na tradycji kresowej - mówi Katarzyna Daniłowicz, szefowa kuchni Restauracja Tarasowa.

Według zapewnień w Restauracji Tarasowej, ceny mają być na średnim poziomie wrocławskich restauracji.