Zamknij

Żółw błotny wraca do polskich stawów?

Ewa Miedzwiecka Ewa Miedzwiecka 15:18, 20.08.2025 Aktualizacja: 15:57, 20.08.2025
Skomentuj

Dwadzieścia siedem lat temu Nadleśnictwo Oleśnica Śląska rozpoczęło pionierski program, którego celem była reintrodukcja najbardziej zagrożonego gada w Polsce żółwia błotnego. Dziś po blisko trzech dekadach z dumą można ogłosić, że program odniósł ogromny sukces.

Znajdujemy się na terenie Nadleśnictwa Leśnica Śląska, w leśnictwie Twardogóra, na terenie leśnego użytku ekologicznego, Leśne Stawki koło Goszcza. Jesteśmy na terenie tego miejsca cudownego. A dlaczego cudownego? Bo tutaj występuje nam żółw błotny — wyjaśnia Mariusz Zieliński, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Oleśnica Śląska.

Opracowywałem ten gatunek dla potrzeb Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt i tu na Dolnym Śląsku on prawie że zupełnie wyginął w latach 60-tych. Postawiliśmy w ramach ministerialnego Programu Ochrony i Reintrodukcji Żółwia w kilku miejscach w Polsce je z powrotem wprowadzić. I to jest jedno z takich miejsc, gdzie 27 lat temu malutkie żółwie, takie 3,5-4 cm długości wypuściliśmy — informuje Andrzej Jabłoński, muzeum przyrodnicze Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przez lata sukces nie był pewny. 

W 1998 roku wpuściliśmy najpierw małe, roczne żółwiki. Na początku było ich 6, potem wpuściliśmy 40. Jak ja to mówię, towarzystwo nam się rozeszło po okolicznych lasach, stawach, a z racji tego, że jesteśmy na leśnych stawkach, więc tych stawków tutaj przy Dolinie Baryczy jest bardzo dużo — podkreśla Mariusz Zieliński, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Oleśnica Śląska.

Ich przetrwanie zależało od tego, czy zdołają zaadaptować się do nowego środowiska. Jak się okazało, miejsce wybrane przez leśników było idealne.

Im się tu spodobało, bo te biotopy były wcześniej zbadane, jeśli chodzi o faunę, bezkręgowców, rośliny, pasowały im i bardzo szybko zaczęły tu rosnąć. W miarę jak zaczęły rosnąć, zaczęło ich być coraz mniej, czyli zaczęły się rozprzestrzeniać na pozostałe zbiorniki — mówi Andrzej Jabłoński, muzeum przyrodnicze Uniwersytetu Wrocławskiego.

Aby stworzyć odpowiednie warunki do życia i rozrodu dla żółwi, leśnicy postanowili odnowić zdegradowane po wojnie zbiorniki wodne.

Pięć lat temu przystąpiliśmy do programu Mała Retencja Nizinna. Zbudowaliśmy na terenie nadleśnictwa 15 zbiorników, 20-kilka zastawek. Wydaliśmy około 3 mln zł na odbudowę, przebudowę, odtworzenie starych zbiorników wodnych — tłumaczy Tomasz Taciak, Nadleśnictwo Oleśnica Śląska.

Przez lata zagadką było, gdzie samice składają jaja. Dzięki specjalistycznym nadajnikom i zaangażowaniu ekspertów udało się zlokalizować lęgowiska. 

Okazało się, że jakieś 200 metrów stąd, za tym laskiem, na bardzo takim suchym terenie, odsłoniętym po zrębie, one składają jajka i to co roku, to już jest kilka lat. Te samice wychodzą, potem sobie gdzieś idą. Najdłuższa zaobserwowana wędrówka takiej samicy z nadajnikiem to jest ponad 3 kilometry. Gdzie tam spędza całą resztę lata i wiosny, a potem na składanie jaj przychodzi do tego stawu i wychodzi sobie potem tam składać jajka — podkreśla Andrzej Jabłoński, muzeum przyrodnicze Uniwersytetu Wrocławskiego.

Powrót żółwi błotnych nie byłby możliwy bez współpracy z lokalną społecznością. Mieszkańcy wiedzą jak postępować, gdy spotkają żółwia na swojej drodze i aktywnie wspierają leśników w monitorowaniu gatunku. 

— Spotykają mieszkańcy, dają nam znać, nakręcają filmik i w tamtym roku mieliśmy taką małą przygodę, że rodzina młodych ludzi spacerując sobie z dzieciątkiem małym spotkała żółwicę składającą jaja przy płocie, przy ogrodzeniu jednej z posesji w Goszczu. Nie przeszkodzili, nagrali, sfilmowali całe to zdarzenie, dali znać do nadleśnictwa, gdzie zapamiętali miejsce, przy którym przejście przy płocie miało miejsce i my sobie mogliśmy dalej obserwować co się dzieje z tym gniazdem — mówi Tomasz Taciak, Nadleśnictwo Oleśnica Śląska

W tym roku nadleśniczy wracając sfotografował kolejnego, czyli można powiedzieć, że żółwie rozmnażają się tutaj już te, które były 27 lat temu wypuszczone przez nas jako malutkie, to już teraz dorosłe same składają jajka i z tych jajek są młode, które przeżywają kolejne zimy i w ten sposób uzyskałem zasłużony tytuł żółwiowego dziadka — dodaje Andrzej Jabłoński, muzeum przyrodnicze Uniwersytetu Wrocławskiego.

 

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%