Szósta edycja „Przewietrz się na Olimpijskim” jest jednocześnie ostatnią urzędującego rektora prof. Andrzeja Rokity. Prof. Rokita nie ukrywa zadowolenia z organizacji przebiegu wydarzenia.
– Za chwilę rzeczywiście od 1 września przejmie stery mój następca, pan prof. Stefaniak. Absolutnie wierzę, że będzie kontynuował to wydarzenie, bo ono integruje wszystkie środowiska sportowe, wszystkich ludzi, którzy chcą aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu, propagować zdrowy styl życia i ja się z tego ogromnie cieszę – wyjaśnia rektor AWF Wrocław prof. Andrzej Rokita.
Na festynie wielokrotnie podkreślano jego wymiar prozdrowotny. Nie tylko na zdrowie fizyczne, ale przede wszystkim na psychiczne, bo według wszystkich badań i naukowych ustaleń, aktywność fizyczna wymiernie pomaga, chociażby w leczeniu depresji.
– Nie mam wątpliwości, że takie wydarzenie jak tutaj to wietrzenie na Olimpijskim, robione w sposób tak przemyślany, staranny, a jednocześnie z taką lekkością, dobrze służy naszemu zdrowiu – mówi radny sejmiku województwa dolnośląskiego Sławomir Piechota.
Na Stadionie Olimpijskim pojawili się nie tylko wrocławianie. Rywalizować z dobrym humorem przyjechały ekipy z wielu miejsc w Polsce.
Na miejscu była też grupa koszykarek z Poznania. Zapytaliśmy ich, dlaczego zdecydowały się wziąć udział w wydarzeniu.
– Lubimy koszykówkę – odpowiadają.
– Czy to jest jakaś zorganizowana wycieczka z AZS-u, czy prywatnie wasza inicjatywa?
– Bardziej prywatnie, pod imieniem naszej Politechniki Poznańskiej, kochanej.
Na pytanie, czy liczą na zdobycie jakiegoś pucharu, odpowiedź była jednoznaczna:
– Oczywiście, że tak. Dokładnie, po to przyjechaliśmy. Przyjeżdżamy wygrywać.
To była ich pierwsza wizyta na festynie „Przewietrz się na Olimpijskim”
– Działania prozdrowotne, szczególnie dla seniorów, ale i dla ludzi w każdym wieku są bardzo ważne. Cieszymy się, że mamy tutaj do dyspozycji jabłka, którymi możemy częstować siebie nawzajem, ale też osoby, które do nas tutaj na stanowisko przychodzą – mówi jedna z uczestniczek festynu.
Oprócz wielu aktywności, w których znalazła się nawet nauka żeglowania na pływalni, było też miejsce na widowisko. Zatańczył Zespół Pieśni i Tańca „Kalina” AWF Wrocław i zespół taneczny „Nestor” działający przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku, założony z inicjatywy seniorów i cieszący się dużą popularnością.
-Przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Akademii Wychowania Fizycznego działa zespół taneczny Nestor. To jest jeden z zespołów, bo oczywiście są jeszcze tańce w innym wymiarze, ale my się organizujemy od kilku lat i zawsze czekamy na imprezę na Olimpijskim, żeby zaprezentować coś nowego. W tym roku będziemy tańczyć deszczową piosenkę, ale nie żeby przywołać, tylko odstraszyć deszcz naszymi parasolkami – dodała członkini zespołu Nestor.
– Czy to jest państwa pierwszy festyn „Przewietrz się na Olimpijskim”?
– W moim przypadku tak. W moim też, bo ja pierwszy raz dopiero słyszałem o tym.
– Jak się Państwu na razie podoba? Widzę, że Państwo skakali przed chwilą.
– Po to się przyszło, żeby skorzystać.
– Czy jest coś, czego Państwo, chcieliby spróbować, jakiejś dyscypliny sportowej?
– No musimy, od czegoś zaczynamy, powoli, jak damy radę, to będziemy próbować – wyjaśniają goście festynu.
