– Złotnickie Centrum Spotkań prowadzone prze Parafię Najświętszej Marii Panny Różańcowej od prawie 3 tygodni działa 24 godziny na dobę. Działania zdarzają się w nocy, jesteśmy w pełnej gotowości – mówi Jolanta Czajkowska-Patyna, koordynatorka Złotnickiego Centrum Spotkań.
Złotnickie Centrum Spotkań cały czas działa jako Centrum Aktywności Lokalnej, ale poza tym, w osobnym budynku tymczasowo przebywa około 20-osoba grupa uchodźców. Stąd są kierowani do stałych miejsc pobytu.
– Pierwsze 22 osoby szybko udało się rozlokować po domach. Mieszkańcy Złotnik z chęcią ich przyjęli. Od razu potem przyjęliśmy nowe osoby. Teraz mamy kolejne 19 osób, którym szukamy domu – mówi Jolanta Czajkowska-Patyna, koordynatorka Złotnickiego Centrum Spotkań.
W Złotnickim Centrum Spotkań pojawiają się także osoby, które przyjeżdżają z Dworca Głównego. Mogą się zatrzymać na kilka nocy.
– Są to głównie osoby z zaprzyjaźnionej parafii w Ukrainie. Od tego wszystko się zaczęło i dalej już poszło. Teraz dostajemy telefony zewsząd. Jak tylko mamy miejsce, to przyjmujemy – mówi Jolanta Czajkowska-Patyna, koordynatorka Złotnickiego Centrum Spotkań.
Koordynatorzy cały czas prowadzą zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, ale teraz jest to zbiórka celowana. Osoby, które tam przyjeżdżają oprócz strachu przed tym, co przyniesie jutro, szybko adaptują się do nowej sytuacji.
– Są to osoby bardzo przyjaźnie nastawione. My ich witamy życzliwie i one tak samo nas odbierają. Mieszkańcy Złotnik bardzo nam pomagają. Codziennie pytają, czego potrzebujemy. Z niektórymi zdążyliśmy się zaprzyjaźnić – mówi Jolanta Czajkowska-Patyna, koordynatorka Złotnickiego Centrum Spotkań.