– Najwazniejsza jest, co się bardzo uczenie mówi, komplementarność auli, czyli że współgrają tutaj różne sztuki i rzemiosła – zaczynając od stolarstwa, kamieniarstwa, malarstwa monumentalnego, stiuków, rzeźny stiukowej, pozłocenia, drewna, itd. Wszystko to razem współgra i to jest chyba najciekawsze – mówi dr Łukasz Krzywka, pełnomocnik rektora UWr do spraw obiektów zabytkowych.
Aula Leopoldyńska wraz z całym kompleksem budynków uniwersyteckich powstawała w pierwszej połowie XVIII i jest najbardziej reprezentacyjną częścią gmachu głównego Uniwersytetu Wrocławskiego. Zapytaliśmy wrocławian co najbardziej urzeka ich w wyglądzie auli, najczęściej wymieniano bogactwo oraz barokowy przepych. Do gustów przypadły również obrazy i naukowa atmosfera, która unosi się w uniwersyteckich murach.
Aula Leopoldyńska co roku przyciąga i zachwyca swoim wyglądem turystów z całego świata. W swojej historii była już remontowa kilkukrotnie, ostatnim razem w latach siedemdziesiątych.
–Poprzednio po wojnie w 1945 remont był taki rozpaczliwy, ratunkowy i trwał do 1952. Jeszcze bardziej poprzedni to jest początek XX wieku i jeszcze jakieś prace w ciągu XIX wieku, z których nie mamy dokumentacji za to widzimy ich ślady – a pierwsza znana renowacja to koniec XVIII wieku – dodaje dr Łukasz Krzywka, historyk sztuki.
Aktualne pace renowacyjne trwają od kilku lat. Do tej pory odnowione zostało m.in. podium, empora, loże profesorkie, czy obrazy. Namalowanym postaciom przywrócono stan faktyczny: Madonnie odnowiono zniszczoną twarz, świętemu Franciszkowi Ksaweremu przywrócono płomienie. Czym zajmą się renowatorzy na tym etapie prac?
– To dotyczy przede wszystkim największego malowidła czyli środkowego plafonu, a ma on około trzystu metrów kwadratowych – to naprawdę dużo. Plus drobiazgi w rodzaju sztukateri, które temu towarzyszą, ściana tylna pod balkonem i dwie ściany z boku – drobiazgi, których wcześniej nie zrobiono – podsumowuje dr Łukasz Krzywka.
Prace renowacyjne szacowane są na osiemnaście miesięcy, a wykona je krakowska firma, która od lat współpracuje z uniwersytetem. Przez najblizsze półtora roku zwiedzanie Auli Leopoldina będzie niemożliwe.