Było ich czternaścioro – wszyscy radośni, pełni pomysłów i bardzo zaciekawieni nowym miejscem i tym, co będą robić. Ale najpierw – garść informacji o naszej redakcji. Najważniejsze – jaka jest oglądalność.
Na terenie Wrocławia ok 100 tysięcy osób dziennie, na terenie całego Dolnego Śląska kolejne 100 tys. osób, czyli to jest tak, że codziennie ogląda nas 200 tys. widzów – mówi Paweł Czuma, redaktor naczelny Echo24.
Po krótkim wstępie – żeby nie zanudzić naszych gości – dzieci obejrzały nasze studio….i miejsca, gdzie na co dzień montujemy nasze materiały. Krótki kurs montażu? Dlaczego nie?
Prosty materiał myślę, że w ciągu 2 godzin jesteśmy w stanie zmontować, ale są i takie, które montujemy nawet kilka dni – mówi Katarzyna Sudnik, dziennikarka Telewizji Echo24.
Potem zespół podzieliliśmy na dwie grupy – jedni pracowali w studiu. Przeprowadzono profesjonalne rozmowy dotyczące oczywiście Dnia Dziecka.
Dzień dobry, nazywam się Miłosz i zapraszam na specjalne wydanie Rozmowy Echo24 z okazji Dnia Dziecka. Powiedzcie mi dlaczego fajnie jest być dzieckiem?
Bo nie ma się jeszcze obowiązków, ma się dużo marzeń i można być wszystkim jeszcze – można być lekarzem, kosmonautą i nie wiadomo czym, dostaje się dużo prezentów – mówi Ewa, z klasy III A Szkoły Podstawowej Parnas z Wrocławia.
Niektóre dzieci miały bardzo konkretne marzenia, choć wydawało się inaczej.
Właściwie to nie mam za dużych marzeń, ale bardzo chciałabym zwiedzić świat. Bardzo mnie ciekawi to. Bardzo chciałabym polecieć do Nowego Jorku i do Meksyku. Dlaczego akurat tam? Bo Nowy Jork jest bardzo ruchliwym miastem i nowoczesnym – mówi Pola w III A Szkoły Podstawowej Parnas z Wrocławia.
Ale z tymi prezentami bywa bardzo różnie, bo większość dzieci nie miało za dużych wymagań. Dzień Dziecka jest dla nich ważny….
Bo więcej czasu mogę spędzić z rodziną. Na co dzień mało takiego czasu jest? Tak – mówi Jaś.
Ale też dzieci mają nam – dorosłym – wiele do zarzucenia i wiele chciałyby zmienić.
To, żeby doceniali dzieci. Żeby nie było – ty jesteś dzieckiem i my dorośli wiemy rozmawiamy o dorosłych sprawach. Może dziecko czasem ma też coś do powiedzenia, coś konkretnego – mówi Zosia.
Zmieniłabym to, że dziecko by miało więcej praw. Bo dziecko względem rodziców, w porównaniu, patrząc względem rodziców prawnie nie ma żadnych praw – mówi Zuzanna.
Ale podsumowując za i przeciw nasi goście stwierdzili jednak, że i tak lepiej być dzieckiem niż dorosłym.
Bo nie musisz płacić rachunków, nie musisz płacić za auto jak masz, za dom. Jest o wiele lepiej – mówi Gustaw.
I tego naszym gościom życzymy – marzeń, ich spełnienia i jak najdłuższego bycia dzieckiem.