Chociaż pogoda nie dopisywała, to deszczowa aura nie przeszkodziła stałym bywalcom w obserwowaniu końskich zmagań.
– Mimo tego, że zimno to świetne widoki, dużo miejsca. – Pierwszy raz na wyścigach? – Nie, przychodzimy za każdym razem jak są. – Podobają nam się po prostu wyścigi, konie. – To taka jedyna rozrywka w Polsce, więc w sumie fajna.
– Bardzo ciekawy dzień. Dobrze się to ogląda. – Panie często przychodzą na wyścigi? – Zawsze. – A jak w ogóle zaczęła się ta przygoda z wyścigami? – Stajnia wyścigowa.
– Strasznie dawno nie byłam na wyścigach, a uwielbiam być na wyścigach konnych i w sumie dawno się nie widziałyśmy. Obie kiedyś jeździłyśmy konno i po prostu chcieliśmy zobaczyć jak to wygląda na Partynicach. – Pierwszy raz we Wrocławiu? – We Wrocławiu mój tak. Od tego roku tutaj studiuję, więc przy okazji też trochę odpoczywam od studiów.
Ale 11. dzień wyścigowy, w którym rywalizowano m. in. o Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego, przyciągnął również nowicjuszy.
– Pierwszy raz jesteśmy, szczerze mówiąc z Kalisza jesteśmy. Tak szczerze na razie się przyglądam, ale jest to ciekawe. Obstawiłem też tu jeden zakład, pierwszy raz na wyścigach konnych, ale Wrocław bardzo nam jest tutaj bliski, ponieważ często jesteśmy weekendowo i nie tylko.
– Jesteśmy pierwszy raz na takiej imprezie. – Jak się podoba? – Podoba się. Bardzo fajnie spędzony czas. Troszkę pogoda nie dopisała, ale chciałem córce pokazać gonitwy koni – mówią uczestnicy wydarzenia.
12-sty, a tym samym ostatni dzień wyścigowy w sezonie 2023 odbędzie się w sobotę 11 listopada.