Mieszkańcy Wrocławia dostaną do użytku nowe wiaty rowerowe. Na podwórkach należących do gminy powstanie 10 takich specjalnych garaży, z których mieszkańcy będą mogli skorzystać jeszcze przed wakacjami.
Jedna z pierwszych takich wiat pojawiła się na wrocławskim Nadodrzu w 2014 roku. Nowe wiaty powstaną między innymi na Kozanowie, Gajowicach a także na Starym Mieście.
- Wiaty będą zlokalizowane na podwórkach należących do Zarządu Zasobu Komunalnego. Takie podwórka bardzo często wymagają rewitalizacji zagospodarowania. My właśnie remontując takie podwórka tworzymy chociażby miejsca postojowe dla rowerzystów. Więc taka wiata idealnie wpisuje się w koncepcje zagospodarowania - mówi Tomasz Jankowski, Zarząd Zasobu Komunalnego we Wrocławiu.
W każdej z takich wiat znajdzie się 10 miejsc postojowych, które można będzie wydzierżawić. Za zarządzanie takimi wiatami będzie odpowiadał tak zwany lider.
- To jest osoba, która jest łącznikiem między miastem, między gminą Wrocław a osobami, które dzierżawią te wiaty. On będzie odpowiedzialny za to, aby rozliczyć się z gminą, a także za to, aby znaleźć nowego najemcę, jeżeli zwolni się miejsce dzierżawy. Kwota dzierżawy to około 70 złotych w skali roku - dodaje Tomasz Jankowski.
Wiaty powstaną w ramach programu pilotażowego. Siedem, które mają zostać postawione przez Zarząd Zasobu Komunalnego są już w trakcie budowy, kolejne trzy są na etapie opracowania i będą postawione przez Wrocławskie Mieszkania.
- W ubiegłym roku spółka Wrocławskie Mieszkania ogłosiła postępowanie przetargowe na dostawę i montaż dwóch wiat rowerowych, które pojawią się na wrocławskim Sępolnie przy ul. Kotsisa oraz na Kleczkowie przy ul. Kraszewskiego. Dokumenty o montaż tych wiat są w tym momencie złożone w Wydziale Architektury i Budownictwa i po uzyskaniu odpowiednich zgód, te wiaty pojawią się w tych wnętrzach. Być może zostaną one tam zamontowane w przyszłym roku. Drugie takie miejsce, które również wytypowaliśmy znajduje się na wrocławskim Ołbinie - mówi Katarzyna Galewska, Wrocławskie Mieszkania.
Lokalizacje wiat zostały wytypowane po konsultacjach z oficerem rowerowym.
- Z jego inicjatywy zostaliśmy poproszeni o wytypowanie takich miejsc i wyszukaliśmy takie podwórka gdzie jest gęsta zabudowa oraz wielu potencjalnych zainteresowanych z takiej wiaty. Liczymy na to, że ten eksperyment się powiedzie. On jest też już bardzo powszechnie spotykany w innych miastach, więc myślę, że my też z tym się oswoimy i po prostu tak jak stoją samochody na parkingach, tak w wiatach rowerowych będą pozostawione rowery - dodaje Katarzyna Galewska.
Koszt budowy 10 wiat to około 650 tysięcy złotych. Zobaczymy czy ten pomysł spodoba się wrocławianom.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz