Mieszkańcy i przedstawiciele różnych wrocławskich instytucji informowali nas, że bardzo trudno jest się dodzwonić do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. Sprawdzamy to i zaczniemy od telefonu, żeby się upewnić czy tak jest naprawdę.
Teraz spróbujemy połączyć się z urzędem. Na stronie urzędu podane są trzy numery.
- Dzwonimy. Jest godzina 15:00 ..... Zajęte - mówi reporterka Echo24, Katarzyna Sudnik.
- Załatwiamy około 40 tysięcy spraw rocznie. Dziennie wychodzi około 200 opinii, korespondencji, stanowiska konserwatorskiego w różnych formach. Rzeczywiście może być tak, że każdy kto chciałby się dodzwonić w swojej sprawie może mieć trochę utrudniony kontakt. Obsługa sekretariatu to dwie osoby, które na bieżącą obsługują korespondencję przychodzącą, wychodzącą oraz telefony - mówi Daniel Gibski, zastępca Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Są trzy numery, a jak się okazuje w sekretariacie znajduje się...
- Jeden aparat telefoniczny. Trzeba próbować. Koleżanki zawsze odbierają wcześniej czy później. Oczywiście proponuję, żeby dzwonić w sprawach, niecierpiących zwłoki, w sprawach ważnych. Termin mamy miesięczny i staramy się go dotrzymywać. Pytania wcześniejsze czy sprawa będzie załatwiona w terminie czy nie będzie, właściwie powodują te opóźnienia - wyjaśnia Daniel Gibski.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków we Wrocławiu zachęca do tego, żeby załatwiać sprawy internetowo, poprzez maila i za pomocą serwisu ePUAP. Urząd jest otwarty także stacjonarnie.
- Jesteśmy otwarci dla klienta. Można w godzinach urzędowania od 9:00 do 14:00 przychodzić bezpośrednio. Istnieje również możliwość umawiania się też telefonicznie z inspektorami, czy też z kierownictwem na rozmowę w poszczególnych sprawach - dodaje Daniel Gibski.
Dodzwonienie się jednak na jeden aparat telefoniczny, jest wyzwaniem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz