Wrocław, miasto spotkań. Teraz też i miasto studentów, bo rozpoczął się kolejny rok akademicki, więc na uczelni pojawiła się też świeża krew...
- Październik jest tym momentem, kiedy prowadzimy nabory nowych studentów. Radzę młodszym kolegom, aby każdy dziś nie bał się wyzwań i skorzystał z tych szeregu możliwości, które oferuje uczelnia, gdyż to poszerza horyzonty i naprawdę otwiera też głowę na wiele innych kwestii -mówi nam Arkadiusz Smugowski, przewodniczący Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Wrocławskiego.
W tym wszystkim przydałby się więc "poradnik" - gdzie zjeść, potańczyć i przede wszystkim... jak żyć?
- Radziłbym studentom, aby nie bali się różnorodności. Na uczelni nie oceniamy osoby przez wygląd, preferencje, poglądy, wartości. Uczelnia jest miejscem i płaszczyzną, gdzie jest wolność poglądów, wolność słowa i tak naprawdę można wyrażać siebie takim, jakim się człowiek czuje. Więc przede wszystkim zachęcałbym do kontaktu z szeregiem organizacji studenckich, z przedstawicielami studentów na wydziałach, czy też z osobami z administracji na uczelni, gdyż tutaj naprawdę każdy ma dobre intencje i chcemy sobie wzajemnie pomagać - zachęca Smugowski.
Wiele rzeczy trzeba sobie jednak poukładać w głowie. Z pomocą przychodzi internet.
- Już w połowie września przygotowujemy taki specjalny poradnik "Witaj na PWr". Studenci znajdą w nim informacje o tym, co ich czeka na uczelni, zwłaszcza na początku, czyli gdzie mają szukać jakichś informacji, jak mają się poruszać, gdzie mogą coś zjeść, gdzie mogą odpocząć, jakie aktywności na nich czekają. jakie mają możliwości - dodaje Andrzej Charytoniuk z Politechniki Wrocławskiej.
Istnieje jednak życie poza uczelnią, a Wrocław jest bogaty w swoje oferty kulturowe.
-Tutaj naszą wizytówką jest Pasaż Niepolda, ale jeśli chodzi o te bardziej budżetowe kwestie, to nasze miasto akademickie, jakim jest Wrocław, oferuje m.in. Wyspę Słodową. Myślę, że każdy student, który nawet jeszcze nie rozpoczął studiów, już słyszał o tym legendarnym miejscu we Wrocławiu. Myślę, że to jest też idealna płaszczyzna, aby w studencki czwartek spotkać się z wieloma osobami z własnej uczelni, ale też z innych uczelni wyższych we Wrocławiu, gdyż naprawdę mamy ich bardzo, bardzo dużo - dodaje Arkadiusz Smugowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz