Zamknij

Firmy rodzinne jako fundament gospodarki?

18:07, 07.04.2025 Aktualizacja: 15:18, 09.04.2025
Skomentuj

—Spotykamy się tu głównie po to, żeby mieć się wiedzą, żeby zobaczyć co tak naprawdę możemy poprawić w swoich firmach, kogo możemy nowego poznać, jak zaczerpnąć nową wiedzę, nowe inspiracje, po to, żeby pracowało nam się lepiej. I to jest takie główne założenie tego kongresu—mówi Marek Pasztetnik, Prezes zarządu Zachodniej Izby Gospodarczej.

—Jak się okazuje, ważną kategorią firm funkcjonujących, oczywiście nie tylko w Polsce, są firmy rodzinne. Te firmy mają pewne poczucie wspólnoty, podobnych kategorii rozwojowych. Dzisiaj dolnośląskie firmy rodzinne spotkały się właśnie tutaj w hotelu Haston, a pracodawcy RP przyjechali, żeby powiedzieć, że trzymamy kciuki za ich rozwój i życzymy wszystkiego dobrego—dodaje Rafał Dutkiewicz, szef pracodawców RP.

—To nie są często największe firmy, ale to są te średnie i małe firmy, które wielopokoleniowo zatrudniają również bardzo dużo osób, które w tych firmach od samego początku pracowały. Nie teraz, nie od wczoraj, ale często od 20 czy 30 czy nawet 40 lat. Do tego rola polskich firm rodzinnych jest doniosła, to one kształtują też naszą rzeczywistość lokalną, społeczną i z tych względów jako Kancelaria Prawna też specjalizujemy się właśnie we wsparciu prawnym polskich firm rodzinnych—tłumaczy Jędrzej Jachira, współwłaściciel kancelarii prawnej Sobota Jachira.

—Większość polskich firm prywatnych to są firmy rodzinne, więc ten wpływ na gospodarkę jest bardzo duży, a firmy rodzinne mają teraz też do wykonania takie zadanie związane z przetrzymaniem tych trudnych czasów, więc tym bardziej warto wspierać firmy rodzinne—mówi Marek Pasztetnik.

—Takie spotkania jak dzisiaj uważam niezwykle cenne, bo firmy rodzinne budują kapitał obecnie w Polsce i są istotnym elementem wzrostu PKB w Polsce. Dlatego bardzo się cieszę, że możemy tutaj być, wymieniać doświadczenia, wiedzę i przeciwdziałać trudnym czasom, które obecnie mamy—dodaje Tomasz Han, członek zarządu firmy Hasco-Lek.

—Nie ma innego czynnika rozwojowego, nie ma innego czynnika produkującego pieniądze jak właśnie gospodarka zorganizowana w firmie. A ponieważ jest pewne poczucie wspólnotowości w grupie firm rodzinnych, no to dlatego dzisiaj spotykają się, żeby wymienić doświadczenia, porozmawiać o zagrożeniach, zastanowić się nad tym jak będzie wyglądało jutro—tłumaczy Rafał Dutkiewicz.

—Mamy idealną możliwość, żeby porozmawiać nie tylko z lokalnymi przedsiębiorcami, ale również z takimi firmami jak Cukiernia Sowa, czy jak firma Koloryt, dużymi polskimi firmami rodzinnymi, które są otwarte na zmiany, które te zmiany zamierzają wprowadzić i przede wszystkim są świadome, że już coś należy zmienić, zmienić zdecydowanie na lepsze. Te spotkania są przydatne, to są spotkania praktyczne, dyskutujemy o aspektach, które są dla nas ważne. Nie ma tutaj za dużo teorii, tylko opieramy się na tym, co żywe, co prawdziwe i co istotne—mówi Jędrzej Jachira.

—Wymieniamy się swoimi spostrzeżeniami, doświadczeniami, utrzymy się na własnych błędach, w związku z czym takie spotkania uważam za niezwykle cenne, bo pozwalają lepiej nam przeciwdziałać różnym czynnikom, zarówno zewnętrznym, jak i wewnętrznym.  Firmy rodzinne zawsze potrafiły i potrafią odnaleźć się w trudnej rzeczywistości i uważam, że to buduje naszą wartość, wartość narodu polskiego—tłumaczy Tomasz Han.

(Kinga Ceglarek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%