22 kwietnia przypada Światowy Dzień Ziemi. W tym dniu aktywiści z koalicji „Czas na Odrę” przypominają o rzece, o Odrze i o tym, jak ważne jest nadanie jej osobowości prawnej.
-To jest dzień, który powstał nie w związku tylko z ziemią, ale również z wodą. W 1970 roku po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych był obchodzony w związku z wielką katastrofą, która dotknęła Oceanu Pacyficznego. My znowu stajemy dzisiaj nad wodą, nad rzeką, nad Odrą, żeby powiedzieć, że ta rzeka potrzebuje w dalszym ciągu ochrony prawnej - mówi Krzysztof Smolnicki, koalicja „Czas na Odrę”.
-W tych dniach, od przedwczoraj i do dzisiejszego dnia, odbywa się sesja ONZ z okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi. I ta sesja i to spotkanie poświęcone jest prawom natury. I ludzie związani z ochroną Odry, z koalicją „Czas na Odrę” są właśnie z tą inicjatywą „Osoba Odra”, która zainicjowała proces nadania praw osoby prawnej Odrze, są tam obecni - mówi Dorota Chmielowiec-Tyszko, koalicja „Czas na Odrę”.
-Przede wszystkim trzeba powstrzymać zasolenie, które trafia do rzeki Odry. Wiemy, według oficjalnego raportu Ministerstwa Przemysłu, że w 2023 roku, w porównaniu do 2022 roku, kiedy mieliśmy tę największą katastrofę, trafiło 8% soli więcej. To są oficjalne dane rządowe - mówi Krzysztof Smolnicki, koalicja „Czas na Odrę”.
-Nie możemy traktować, i taki jest przekaz tego dnia, taki jest przekaz właśnie tych sesji, dotyczących praw natury i nasz przekaz, że nie możemy traktować wyłącznie tej rzeki utylitarnie. To nasze życie jest zależne od życia przyrody, od życia rzeki - mówi Dorota Chmielowiec-Tyszko, koalicja „Czas na Odrę”.
-My potrzebujemy tej wody również do tego, żeby mieć, co pić i żeby nasze rolnictwo mogło produkować żywność. Czyli z jednej strony nie traktujmy naturę utylitarnie, ale z drugiej strony zwróćmy uwagę, że od niej zależy nasz los - dodaje Krzysztof Smolnicki, koalicja „Czas na Odrę”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz