Faworytem poniedziałkowego meczu o ostatnie miejsce w play off koszykarskiej ekstraklasy wydawał się być Śląsk, który sezon zasadniczy zakończył na wyższym miejscu niż torunianie i grał we własnej hali. Od początku spotkania to jednak przyjezdni dyktowali warunki, a gospodarze byli w pozycji goniącego.
[ZT]85202[/ZT]
W ostatnim meczu play in Arriva Polski Cukier Toruń nieoczekiwanie pokonał we Wrocławiu Śląsk 81:77 i w pierwszej rundzie play off zagra z Anwilem Włocławek. "To nasz duży sukces, na który ciężko zapracowaliśmy" - stwierdził trener gości Chorwat, Srdjan Subotic. Na początku trzeciej kwarty Śląsk zdołał odrobić straty i wyszedł nawet na prowadzenie 46:44, ale kolejne minuty ponownie należały do ekipy z Torunia. Przed ostatnią kwartą Arriva Polski Cukier prowadziła 65:55. Śląsk w samej końcówce zmniejszył straty do dwóch punktów (77:79), ale chwilę później Michael Ertel pozbawił złudzeń 18-krotnych mistrzów Polski.
"To nasz duży sukces, na który ciężko zapracowaliśmy. Wygraliśmy i w nagrodę zagramy teraz w play off. Gratuluję mojej drużynie, bo zagrała dobry mecz i wygrała w pełni zasłużenie. Mieliśmy kontrolę nad spotkaniem i byliśmy dzisiaj lepszym zespołem. Teraz czekają nas mecze z Anwilem Włocławek, najlepszym zespołem sezonu zasadniczego. Postaramy się jak najlepiej przygotować do tych meczów i ponownie powalczyć o wygraną" - powiedział trener Subotic.
Zupełnie odmienne nastroje panowały po meczu w ekipie Śląska. Wrocławianie po czterech sezonach z rzędu z medalem mistrzostw Polski, tym razem nie zdołali nawet awansować do play off.
"Ogromne rozczarowanie. Nie jest łatwo pogodzić się z przegraną w meczu decydującym o awansie do play off. Zawsze takie spotkania, które decydują o wszystkim, są trudniejsze. My dzisiaj tego ciężaru nie udźwignęliśmy. Rywale pokazali więcej charakteru. Prowadzili niemal cały mecz, a my musieliśmy ich cały czas gonić. Nie udało się i odpadamy. Gratuluję rywalom, bo zasłużyli dzisiaj na wygraną" - podsumował grecki szkoleniowiec Śląska Aris Lykogiannis.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz