Kiedy rok temu – po 15 latach – Górnik wywalczył awans do ekstraklasy, prezes klubu Rafał Palonek w rozmowie z PAP zapowiedział, że podstawowym celem w pierwszym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie spokojne utrzymanie. Cel został osiągnięty z dużą nadwyżką.
Niemal równo rok temu kibice Górnika Zamek Książ Wałbrzych świętowali awans do ekstraklasy, a teraz szykują się do pierwszych meczów play off z Legią Warszawa. "Walczymy dalej i niech ta piękna historia pisze się dalej" - powiedział prezes Rafał Palonek.
"Byliśmy usatysfakcjonowani już w połowie sezonu, bo mniej więcej w tym czasie mieliśmy już zapewniony ligowy byt. Później doszedł Puchar Polski zdobyty w pięknych okolicznościach. Mieliśmy chwilę kryzysu, ale to normalne, bo nie da się zagrać całego sezonu na równym wysokim poziomie. Dzisiaj szykujemy się do play off, do walki o strefę medalową i niech ta piękna historia pisze się dalej" - powiedział przed startem play off w rozmowie z PAP Palonek.
[ZT]85227[/ZT]
Zespół trenera Andrzeja Adamka sezon zasadniczy zakończył na piątym miejscu i w pierwszej rundzie play off zmierzy się z czwartą Legią Warszawa. Obie ekipy w ostatnich miesiącach mierzyły się z sobą trzy razy: w lidze najpierw wygrał Górnik (91:81), w rewanżu lepsza była Legia (79:72), a trzecie spotkanie zostało rozegrane w ćwierćfinale Pucharu Polski i górą była ekipa z Dolnego Śląska (73:72).
"Można powiedzieć, że mamy nad Legią psychologiczną przewagę, bo ograliśmy ich dwa razy, a oni wygrali raz. Tak naprawdę nie ma to jednak teraz żadnego znaczenia. Wszystko się zeruje i liczy się tylko to, co przed nami. Wszystkie trzy mecze były bardzo wyrównane i myślę, że teraz będzie podobnie. O wygranej jednej czy drugiej drużyny może decydować dyspozycja dnia" - prognozował prezes Górnika.
Legia jest w teoretycznie lepszej sytuacji, bo będzie miała przewagę własnego boiska i wałbrzyszanie, jeżeli chcą awansować do czwórki, muszą przynajmniej raz wygrać w Warszawie. Palonek zwrócił uwagę, że skoro udało się już raz tego dokonać w tym sezonie, to może też i drugi.
"Jedziemy z nastawieniem, że czekają nas trudne mecze z mocnym zespołem, który ma w swoich szeregach MVP sezonu zasadniczego Kamerona McGusty. Ale to Legia musi, a my możemy. Skupiamy się na tym najbliższym meczu, na naszej koszykówce, a później dopiero będziemy myśleć o kolejnym spotkaniu. Tak jak było do tej pory. Co to nam przyniesie? Zobaczymy. Nie lubię się bawić w typowanie, ale jeżeli już muszę, to stawiam, że wygramy całą rywalizację 3-1" - podsumował Palonek.
Pierwsze dwa mecze zostaną rozegrane w Warszawie odpowiednio 14 i 16 maja. Później rywalizacja przeniesie do Wałbrzycha, gdzie trzeci mecz zaplanowano na 20 maja.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz