Policjanci ścigali kierowcę taksówki, który przejechał na czerwonym świetle, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pościg przeniósł się na jedno z podwórek u zbiegu Domeyki i Hallera, gdzie kierowca ostatecznie zatrzymał się, gdy padł strzał ostrzegawczy. Według informacji przekazanych przez policję, w samochodzie były 3 osoby, dwie uciekły, jeden mężczyzna, 36-latek, został złapany. Jest już w areszcie.
Świadkowie zdarzenia usłyszeli najpierw huk, kiedy kierowca uderzył w jedną ze ścian budynku, gdy wjeżdżał na podwórko, a potem ostrzegawcze strzały. Uszkodzone zostały zaparkowane na podwórku samochody i jeden pojazd, którym kierowca akurat wjeżdżał na podwórko od ulicy Domeyki.
Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
[FOTORELACJA]133[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz