Według prokuratury małżeństwo P. w okresie od maja 2018 r. do kwietnia 2024 r. oszukało co najmniej 3055 osób na kwotę ponad 730 tys. zł. Z ustaleń śledztwa wynika, że Grzegorz P. symulował chorego na glejaka. Spreparował dokumentację medyczną i wspólnie z żoną prowadził zbiórki na leczenie. Pieniądze zbierali poprzez portal internetowy, stowarzyszenie i bezpośrednie wpłaty na założone rachunki bankowe.
Na karę pięciu i pół roku więzienia skazała wrocławski sąd Grzegorza P. oskarżonego o organizację fałszywej zbiórki na leczenie guza mózgu. Mężczyzna, podpierając się spreparowaną dokumentacją medyczną, twierdził, że cierpi na glejaka i wspólnie z żoną prowadził zbiórkę na leczenie.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek poinformowała w środę, że Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał winnym Grzegorza P. i wymierzył mu karę pięciu i pół roku więzienia. P. ma też oddać pieniądze, które otrzymał od osób wpłacających na jego rzekome leczenie. Mężczyzna, według prokuratury, przyznał się w trakcie śledztwa od zarzutów.
Wyrok jest nieprawomocny.
O udział w oszustwie oskarżona został również Justyna P. Kobieta - według prokuratury - nie przyznała się do zarzutów. "Wskazała, że była przekonana, że jej mąż jest ciężko chory i dlatego pomagała w organizowaniu środków pieniężnych na jego leczenie" - przekazała wcześniej prok. Stocka-Mycek.
Sąd wyłączył sprawę Justyny P. do odrębnego postępowania.
(PAP)
pdo/ mark/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz