Przed nami wakacyjny remont dróg we Wrocławiu. Prace obejmą wiele istotnych dla mieszkańców tras. Na pierwszy ogień ulica Bajana, a to dopiero początek.
— Miejsce dzisiejszej konferencji nie jest przypadkowe, bo za naszymi plecami jest ulica Bajana i właśnie od ulicy Bajana rozpoczniemy pracę przy okazji Wrocław na Dobrej Drodze — informuje Damian Kret Rzecznik prasowy w Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.
— Zaczynamy od tej ulicy, natomiast program Wrocław na Dobrej Drodze edycja 4 obejmuje na dziś 18 ulic, w związku z czym harmonogramy zadań będą spływały do nas teraz z czasem i będziemy układać te zadania biorąc pod uwagę również inne inwestycje miejskie, które są prowadzone na terenie miasta, zarówno MPK, MPWiK, jak i nasze, które również cały czas trwają — mówi Tomasz Staruchowicz Dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.
— Rozpoczynamy nasze nakładki od ulicy Bajana. Startujemy już w piątek z organizacją ruchu — dodaje Marcin Mikuś Zarządu Pro Tra Building.
— Założenia techniczne do programu zostały określone 4 lata temu, które obejmują wymianę zarówno warstwy ścieralnej, ale też tam, gdzie ona już wymaga również warstwy wiążącej. Stosujemy też siatki wzmacniające w obszarach skrzyżowań, tam gdzie mamy hamowanie i ruszanie pojazdów, a także wzmacniamy konstrukcję nawierzchni, tam gdzie jest obciążenie ruchem autobusów, tam gdzie one mają przystanki w ciągu drogi — wspomina Tomasz Staruchowicz.
Prace potrwają całe wakacje.
— Mamy taki plan, żeby, tak jak powiedziałem, wakacje wykorzystać maksymalnie. Mówimy o okresie lipiec, sierpień, natomiast wrzesień na pewno też, z racji tego, że Wrocław jest miastem studentów, też będziemy chcieli wykorzystać do tych prac, które najbardziej ingerują w układ drogowy — stwierdza dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.
Głos mieszkańców ma znaczenie.
— Wybór ulic polega, oczywiście mieszkańcy zgłaszają swoje oczekiwania, natomiast my prowadząc support center, czyli takie centrum, w którym mamy zgłoszenia uszkodzonych nawierzchni, też widzimy, które z tych ulic zasysają najwięcej środków eksploatacyjnych. 47 milionów, które wydatkowaliśmy na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy, to jest coś, co pozwoli nam wyremontować 45 ulic we Wrocławiu, dokładając do tego to, co mamy dziś zaplanowane, czyli 18 kolejnych i to mamy 63 naprawdę znacznej długości odcinki — oznajmia Tomasz Staruchowicz.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz