Zamknij

Dolny Śląsk miejscem Mistrzostw Polski. 3-dniowa rywalizacja

Kinga CeglarekKinga Ceglarek 15:51, 23.06.2025 Aktualizacja: 21:24, 23.06.2025
Skomentuj fot. Echo24 fot. Echo24

Czy podnoszenie ciężarów to nietypowy sport dla kobiet? Na pewno nie w Sobótce, w której odbyły się Mistrzostwa Polski w podnoszeniu ciężarów. Przez trzy dni ponad 150 zawodników i zawodniczek rywalizowało o tytuł Mistrza Polski.

Gościem na tym wydarzeniu był mistrz olimpijski Zygmunt Smalcerz, który obecnie jest doradcą trenerów w Polskim Związku Podnoszenia Ciężarów.

Jako trener zdobyłem dla Polski trzy medale olimpijskie. W związku z tym jestem gościem honorowych mistrzostw Polski—mówi Zygmunt Smalcerz, były mistrz olimpijski.

Anna Sobolak, posłanka na Sejm RP, również zagościła w Sobótce na Mistrzostwach.

Najważniejszym punktem programu jest to, że jestem mamą syna 17-letniego, który również dźwiga ciężary. Jego tutaj dzisiaj nie ma, ponieważ jest jeszcze juniorem w kategorii wiekowej—dodaje Anna Sobolak, posłanka na Sejm RP.

Mistrzostwa Polski odbyły się pod honorowym patronatem Starostwa Powiatowego.

Pokazuje się po prostu wszystkim z różnych miejscowości, z różnych klubów, zawodniczkom, zawodnikom, trenerom, osobom, które przyjeżdżają, że ten region jest po prostu piękny—tłumaczy Włodzimierz Chlebosz, starosta powiatu wrocławskiego.

Cieszę się, że Powiat Wrocławski jest współorganizatorem tak ważnego wydarzenia dla sportowców w dźwiganiu ciężarów. I z jednej strony sport, ale z drugiej strony też musimy patrzeć na rekreację, na turystykę—mówi Anna Sobolak, posłanka na Sejm RP.

Tutaj, co by nie powiedzieć o miejscowości, gminie Sobótka, to ona organizuje i z jednej strony biegi, są tutaj wyścigi kolarskie, teraz jest podnoszenie ciężarów, wychodzi na to, że sportowa Sobótka—dodaje Włodzimierz Chlebosz, starosta powiatu wrocławskiego.

Jak mówią zawodnicy i trenerzy, "głowa" to 80% sukcesu.

Można być super przygotowanym fizycznie i naprawdę mieć warunki, siłę i tak dalej, ale jak się nie ma właśnie tego skupienia, nastawienia, czasem można się spalić, bo rywalka groźnie wygląda, a może się okazać, że wcale groźna nie jest, więc tak, głowa i nastawienie jest najważniejsze—tłumaczy Monika Dzienis, zawodniczka klubu Talent Wrocław.

20 do 80, 15 do 85 - głowa jest ważna—mówi Leszek Rabórski, prezes Okręgowego Związku Podnoszenia Ciężarów Dolnośląskiego.

Przy tym moim braku siły, ale ogromnych pokładów w głowie, motywacji i dążenia za wszelką cenę do celu, po prostu ograłem przeciwników w międzyczasie—dodaje Zygmunt Smalcerz, były mistrz olimpijski.

Im większe ciężary, tym większy magnes po prostu dla kibiców do oglądania—mówi Włodzimierz Chlebosz, starosta powiatu wrocławskiego.

Myślę, że najważniejsze jest to, żeby angażować dzisiaj młodzież w to, żeby uprawiała sport, żeby ćwiczyła, żeby oderwać ich od komputerów, telewizorów i innych dzisiaj tych e-używek. I to jest najważniejsze, żeby zachowali to zdrowie psychiczne, a sport jest dobrym lekarstwem na to—tłumaczy Anna Sobolak, posłanka na Sejm RP.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%