Zamknij

Co nielegalnie przywozimy z wakacji? Nawet rafę koralową

11:28, 02.07.2025 Aktualizacja: 11:34, 02.07.2025
Skomentuj fot. Pixabay fot. Pixabay

[ZT]86458[/ZT]

Średnio co czwarty Polak deklaruje spędzenie tegorocznego urlopu za granicą. W sezonie wakacyjnym rośnie liczba prób nielegalnego przywozu do Polski okazów zagrożonych gatunków zwierząt i roślin oraz wykonanych z nich produktów np. galanterii skórzanej czy biżuterii. Przyjęta przez Polskę Konwencja Waszyngtońska (CITES) regulująca handel dzikimi zwierzętami i roślinami obejmuje ponad 34 tys. gatunków zagrożonych wyginięciem.

Wyjeżdżając na zagraniczne wakacje warto sprawdzić listę zakazanych przedmiotów, których nie można wwozić do kraju - mówiła PAP wiceminister finansów, wiceszefowa KAS Małgorzata Krok. Pytana o to, jakie nielegalne przedmioty najczęściej Polacy przywożą z zagranicznych wojaży odpowiedziała, że celnicy wskazują głównie na muszle, fragmenty rafy koralowej oraz wyroby skórzane, m.in. torebki, paski i portfele ze skóry krokodyli, węży czy waranów. Ponadto zdarzają się również próby wwiezienia do kraju biżuterii z koralowców, przedmiotów wykonanych z kości słoniowej czy suszonych koników morskich.

Krok podkreśliła, że przed wyjazdem warto sprawdzić listę przedmiotów zakazanych, których nie można wywozić z danego kraju. Takie informacje są dostępne m.in. na stronie KAS, gdzie znajduje się "Poradnik turystyczny na 2025 rok".

"Nieznajomość przepisów nie chroni przed konsekwencjami. Pamiątka przywieziona z wakacji może okazać się poważnym problemem prawnym, a także etycznym, bo często pochodzi z nielegalnego handlu i przyczynia się do dalszej degradacji środowiska naturalnego" - powiedziała.

Jak podkreśliła, za naruszenie Konwencji Waszyngtońskiej i przywóz towarów objętych ochroną bez odpowiednich certyfikatów grozi ich konfiskata oraz kara "pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, kara grzywny albo obydwie te kary łącznie".

"Jeśli coś wygląda na produkt wytworzony ze skóry egzotycznego zwierzęcia, jest opisany np. jako Genuine Crocodile Skin, albo ma charakterystyczny wzór skóry gada, to wystrzegajmy się kupna takich rzeczy" - ostrzegła wiceszefowa KAS i dodała, że można wwieźć taki towar do kraju jedynie mając odpowiedni certyfikat i dokumentację.

Jako przykład podała rynek amerykański, na którym istnieją przepisy, regulujące stan gatunkowy krokodylowatych. Kupując taki produkt zgodnie z prawem, otrzymujemy certyfikat legalnego zakupu. Zawiera on m.in. informację o tym, co to za gatunek i z jakiej konkretnej hodowli pochodzi. Krok przypomniała również, że wracając z zagranicznych wakacji samolotem, możemy przewieźć prezenty o maksymalnej wartości 430 euro, z kolei w przypadku drogi lądowej limit ten wynosi 300 euro. Jeśli chodzi o gotówkę - przewożąc więcej niż 10 tys. euro, należy zgłosić to funkcjonariuszom na granicy.

"Mam gorący apel. Podróżujmy, przyglądajmy się, podziwiajmy przyrodę, ale bądźmy świadomymi podróżującymi. Nie przyczyniajmy się do degradacji środowiska i sytuacji, w której w przyszłości nie będziemy już mogli podziwiać tej przyrody" - zaapelowała wiceszefowa KAS.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%