Czy Polska doczeka się zakazu hodowli zwierząt na futra? We wtorek, 7 października, ruszają prace Sejmowej Nadzwyczajnej Komisji do Spraw Ochrony Zwierząt, która ma zająć się dwoma konkurencyjnymi projektami ustawy dotyczącej zakazu hodowli zwierząt futerkowych.
We wtorek, 7 października, Sejmowa Nadzwyczajna Komisja ds. Ochrony Zwierząt rozpoczyna prace nad dwoma projektami ustaw dotyczącymi zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Jeden z nich, autorstwa posłanki Małgorzaty Tracz, zakłada pięcioletni okres przejściowy, rekompensaty dla hodowców oraz odprawy dla pracowników. Jak podkreśla Tracz, ustawa ma być społeczną umową – odpowiedzią na wieloletnie apele obywateli o zakończenie cierpienia zwierząt.
Każdego roku w Polsce na futra zabija się ponad trzy miliony zwierząt. Według prawników i organizacji prozwierzęcych, warunki na fermach są dramatyczne – lisy nie otrzymują leczenia, a norki doświadczają przemocy fizycznej. Cierpienie zwierząt jest systemowe, a same klatki nie zapewniają im możliwości realizacji podstawowych potrzeb.
Maciej Słobodzian ze Stowarzyszenia Naprzód apeluje, by zakaz zakładania nowych ferm wszedł w życie już 14 dni po publikacji ustawy. Argumentuje, że nowe fermy to nie tylko zagrożenie dla zwierząt, ale i dla ludzi – powodują zanieczyszczenia, plagi insektów oraz spadek wartości nieruchomości.
Dla wielu mieszkańców wsi to szansa na poprawę jakości życia. To już siódma próba wprowadzenia takiego zakazu w polskim parlamencie. Czy tym razem się uda?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz