Zamknij

Proces przedszkolanek oskarżonych ws. połknięcia psychotropów przez 4-latka

PAP 14:41, 29.10.2025 Aktualizacja: 14:43, 29.10.2025
Skomentuj (Fot. Pixabay) (Fot. Pixabay)

W środę, podczas pierwszej rozprawy, sąd wyłączył jawność procesu - przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lilianna Łukasiewicz. Jedna z oskarżony kobiet złożyła w środę wyjaśnienia przed sądem, druga zaś odmówiła ich składania. W śledztwie kobiety nie przyznały się do zarzutów.

Przed Sądem Rejonowy w Lubinie rozpoczął się w środę proces dwóch przedszkolanek oskarżonych o narażenie 4-latka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W sierpniu ub.r. dziecko połknęło znalezione na terenie przedszkola leki psychotropowe.

Dwie wychowawczynie przedszkolne - 43-latka pracująca jako pomoc nauczyciela oraz 27-letnia nauczycielka - odpowiadają za narażenie czteroletniego chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez nieprawidłowy nadzór nad nim.

Pod koniec sierpnia 2024 r. w jednym z lubińskich przedszkoli dzieci znalazły przy płocie placu zabaw blister z tabletkami psychotropowymi. 4-latek połknął nieustaloną liczbę tabletek. Jedna z przedszkolanek widząc blister w ręku dziecka zabrała go i wyrzuciła do śmieci.

Matka odebrała synka z przedszkola po godzinie 16. Chłopiec słaniał się na nogach, ale przedszkolanki nie przekazały matce, że mógł połknąć tabletki - wynika z ustaleń prokuratorskiego śledztwa. Dziecko trafiło na oddział intensywnej terapii wrocławskiego szpitala i dopiero tam, około godz. 19, lekarze uzyskali z przedszkola informację, że mogło zażyć znalezione na podwórku leki.

Prokuratura zarzuca przedszkolankom również to, że nie poinformowały matki chłopca i personelu pogotowia ratunkowego o możliwości zażycia leku przez dziecko. "Brak tych informacji skutkował podejmowaniem przez personel medyczny niepotrzebnych i czasochłonnych czynności oraz badań mających na celu ustalenie przyczyny gwałtowanego pogorszenia się stanu zdrowia chłopca i naraził go na bezpośrednie zagrożenie dla jego życia i zdrowia" - wyjaśniła wcześniej prok. Łukasiewicz.

Kobietom grozi do 5 lat więzienia.

(PAP)

pdo/ mark/

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%