Gościem Telewizji Echo24 był Bartłomiej Balcerzyk, szef Biura Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu.
UKRAINA W UNII EUROPEJSKIEJ
- W mojej ocenie, z tego co widzę i przyjeżdżam do centrali, do Brukseli, tam praca nad przygotowaniami członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej trwa. To jest szereg sektorów, gdzie ci urzędnicy pracują nad tym, żeby wspólnie z Ukraińcami wypracowywać i dążyć do tego, żeby oni przejmowali i przygotowywali się do wejścia. Ja zaznaczę tylko, że pamiętajmy o tym, że Polska potrzebowała 10 lat na to, żeby wejść. Więc my mówimy o długim procesie przybliżania, przyciągania i wdrażania Ukrainy w ten nasz system.
Mogę tylko właśnie zrobić to porównanie do Polski. Myśmy potrzebowali 10 lat w sytuacji pokoju i dogodnej sytuacji. Z drugiej strony powiem tak. Już pracując tyle lat w tej instytucji, wiem, że jak jest wola polityczna i ciśnienie, to można wiele rzeczy osiągnąć. To było na przykład kwestia w ogóle otwarcia negocjacji. Była takim przykładem takiej właśnie woli politycznej.
Mercosur
- Według mojej oceny to będzie ten Mercosur. To jest moja prywatna ocena urzędnika, który śledzi sobie, co się dzieje. Może dwa słowa, o co chodzi w tym. To jest otwarcie się na handel z krajami Ameryki Południowej, częścią krajów. Anegdotycznie słyszałem takie powiedzenie, że to jest południowoamerykańska wołowina za samochody europejskie. Tak ktoś to skwitował. To rzeczywiście jest ryzyko. Nie będę tutaj jakoś mydlił oczu. Oczywiście jest ryzyko, że jeżeli otworzymy nasz rynek na produkty z Ameryki Południowej, to może to być niekonkurencyjne. Jest oczywiście jeszcze kwestia standardów produkcji żywności itd. Czyli z jednej strony my, jako Europejczycy, będziemy mieli nowy rynek, żeby tam też sprzedawać nasze produkty, co jest korzystne. Powiększamy możliwość zbytu. Natomiast dla rolników, zarówno francuskich czy polskich, jest to coś, co ich niepokoi. Dlatego Komisja zaproponowała szereg takich bezpieczników. Jednym z nich jest hamulec, który zatrzymuje tę umowę, w momencie jak będzie prowadzony monitoring, jaka jest sytuacja przepływu, jaki to ma wpływ na sytuację rolników. Jest możliwość zastosowania takiego hamulca. Druga rzecz to jest oczywiście wsparcie finansowe dla rolników. To jest takie typowe dla instytucji, że próbuje wspierać w trudnej sytuacji rolników. Jeszcze inna to jest nakładanie standardów naszych europejskich na producentów właśnie w Ameryce Południowej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz