Ten teleskop naukowy ostatni raz wykorzystywany był w latach 80-tych. Teraz w co drugi piątek służy do oglądania kraterów na Księżycu. Jesteśmy w historycznej kopule Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Naukowcy właśnie z tej jednostki nawiązali współpracę z Europejską Agencją Kosmiczną.
Uniwersytet Wrocławski w poprzednim roku podpisał umowę z ESĄ, czyli europejskim odpowiednikiem NASA.
- Jest to niezwykle ciekawy pod względem technologicznym i naukowym program polegający na budowie stacji, która będzie monitorowała zmiany emisji radiowej Słońca dla całej Unii Europejskiej - wyjaśnia prof. dr hab. Paweł Rudawy, Instytut Astronomiczny Uniwersytetu Wrocławskiego.
Obserwatorium w Białkowie ma szansę na to, żeby stać się stacją badawczą dla całej Unii Europejskiej. Badania nad fizyką Słońca dynamicznie się rozwijają, a współpraca wrocławskiej uczelni z Europejską Agencją Kosmiczną może okazać się dużym krokiem naprzód w dziedzinie rozwoju technologii i analizy danych. Badania heliofizyczne, czyli skupiające się na fizyce Słońca, mają duże znaczenie, nie tylko dla astrofizyków.
- Zrozumienie procesów zachodzących na Słońcu ma absolutnie kluczowe znaczenie teraz dla fundamentalnych problemów takich jak chociażby zrozumienie mechanizmów globalnego ocieplenia, zrozumienie zjawiska propagacji fal elektromagnetycznych w atmosferze i jonosferze Ziemi, problemy nawigacji, problemy z tak prozaicznymi rzeczami jak transport energii przez linie przesyłowe - to wszystko podlega wpływom słońca - podkreśla prof. dr hab. Paweł Rudawy, Instytut Astronomiczny Uniwersytetu Wrocławskiego.
Profesor Rudawy mówi wprost, że Słońce ma tak duże znaczenie, nie tylko ze względu na energię, ale także dlatego że nasza cywilizacja stała się cywilizacją kosmiczną.
- Gdybyśmy nagle zrezygnowali z badań w dziedzinie astronomii, zrezygnowali ze wszystkich osiągnięć dotychczasowych w astronomii - cofnęlibyśmy się co najmniej do XIX wieku. Trudno sobie nam to wyobrazić, ponieważ przyzwyczailiśmy się do WiFi lub 5G. Nie możemy żyć bez telefonu komórkowego, a mamy go dzięki astronomii - mówi prof. dr hab. Paweł Rudawy, Instytut Astronomiczny Uniwersytetu Wrocławskiego.
Współpraca z ESĄ to dla wrocławskiej uczelni wyzwanie naukowe i organizacyjne, ale także szansa rozwoju i podniesienie poziomu badań. Dla naukowców to możliwość kontaktu z najlepszymi astronomiami i astrofizykami w Europie.
- Być może w przyszłości nasze obserwatorium stanie się ośrodkiem centralnym globalnej sieci obserwacji promieniowania radiowego ze Słońca dla Unii Europejskiej. Ma ona zamiar 24 godziny na dobę monitorować tą aktywność. Myślę, że Uniwersytet Wrocławski będąc uczelnią badawczą, w pełni zasługuje na taką współpracę i jest do niej zupełnie przygotowany - dodaje prof. dr hab. Paweł Rudawy, Instytut Astronomiczny Uniwersytetu Wrocławskiego.
Realizacja projektu podzielona jest na kilka etapów. W tej chwili uczelnia jest na etapie gromadzenia sprzętu potrzebnego do tych obserwacji.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz