"Zielone Kąty": mieszkańcy Sadkowa posadzili drzewa w parku przed szkołą

O tym, jak ważna jest zieleń i drzewa, nie trzeba nikogo przekonywać. Doskonale wiedzą o tym mieszkańcy Sadkowa, którzy w sobotni poranek przyłączyli się do akcji sadzenia drzew. W ramach projektu "Zielone Kąty" w gminie Kąty Wrocławskie posadzono już około 200 nowych drzew w różnych miejscowościach.

• - Sadków to jest kolejna miejscowość na mapie naszych "Zielonych Kątów". W ubiegłym roku wystartowaliśmy z tym pomysłem akcji "Zielone Kąty", mającej na celu sadzenie drzew i wpisywanie się w ten trend zieleni, szacunku do niej i upiększania naszego otoczenia - mówi Julian Żygadło, burmistrz gminy i miasta Kąty Wrocławskie.  

• - Sadzimy drzewa koło szkoły naszych dzieci. Powinno być zielono. Wszystko betonujemy w dzisiejszych czasach, więc powinniśmy sadzić drzewa, żeby było zielono i było czym oddychać - podkreśla mieszkanka gminy Kąty Wrocławskie. 

• - Dlaczego sadzimy? Bo w naszej ocenie tych drzew jest mało. Nie tylko u nas, ale wszędzie. Uznajemy, że jak ktoś na potęgę wycina, to my będziemy sadzić. Chcielibyśmy, żeby to był park i zaczynamy na razie od obsadzenia obrzeży. Łąkę chcemy wykorzystać na różne imprezy i festyny - dodaje Bogdan Michajluk, sołtys Sadkowa.

• - Zwłaszcza dlatego jest to ważne, że gmina Kąty Wrocławskie charakteryzuje się bardzo niską lesistością. Jest to około 7%, to bardzo mało. Staramy się wyjść temu naprzeciw. Biorąc pod uwagę, że teren nam się coraz bardziej zagęszcza i urbanizuje, to ta zieleń jest pożądana, oczekiwana i staramy się tutaj wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców - wyjaśnia Julian Żygadło, burmistrz gminy i miasta Kąty Wrocławskie.

• - Bardzo dobrze idzie kopanie, akcja jest świetna. Powinniśmy częściej takie akcje tu organizować i upiększać miejscowość. Myślę, że wszyscy mieszkańcy, którzy się tu pojawili, czują lokalne powiązanie z innymi, integrujemy się w ten sposób. Dzieci też się uczą, że trzeba sadzić drzewa, dbać o zieleń, nie niszczyć jej. Myślę, że to dobra akcja - podkreśla mieszkaniec Sadkowa.

• - Raz jest gleba, raz jest gruz. Dla zdrowia dla nas i dla drzewek - dodaje kolejny.

• - Trzeba się napracować - mówią uczniowie pobliskiej szkoły. 

• - Kiedy w ubiegłym roku wystartowaliśmy z pierwszą akcją "Zielone Kąty", zaangażowaliśmy w to partnerów biznesowych, wiele firm, m. in. firmę Nestle, która była bardzo chętna, żeby nam pomagać na bardzo różnych polach. To sponsoring, zakup sadzonek, ale także akcje edukacyjne dla dzieci, które również się odbywały przy pomocy i współpracy z tym partnerem biznesowym - podsumowuje Julian Żygadło, burmistrz gminy i miasta Kąty Wrocławskie.