Zamknij

Karpacz: miejsce w którym każdy może stworzyć swojego anioła

08:31, 01.03.2024
Skomentuj

Miejsce pełne ciepła i dobroci, takie, które łączy. Tak o pracowni Makutynowicz.Art wypowiadają się uczestniczki warsztatów. Pani Beata stworzyła wyjątkowe miejsce, w którym tworzy anioły, a materiały pozyskuje ze starych desek oraz ze złomowiska.

- To miejsce stworzyłam właśnie z myślą, żeby móc prezentować swoje prace, realizować swoje pomysły, których mam bardzo dużo i stworzyć takie piękne miejsce dla kobiet, żeby mogły sobie tutaj przyjść na spokojnie, zrobić warsztaty, zobaczyć, jakie mają możliwości. Dać tu taki spokój ducha - mówi Beata Makutynowicz, artystka, lokalna rzemieślniczka.

Karkonoskie Anioły Staroskrzydłe, które tworzy pani Beata, otrzymały certyfikat Karkonoskiej Marki Lokalnej "Skarby Ducha Gór".

- Odkryłam, że potrafię malować. Malować na materiałach, które nam tutaj oferuje pani Beata. Drewno okazało się drewnem żywym. Kiedy naniesie się na nie przepiękne kolory i przepiękne barwy, po prostu zaczyna żyć i opowiadać w pewnym sensie o mnie, bo okazało się, że potrafię malować i to malować na wesoło. Taka jest moja natura - mówi Danuta Stanisławska, mieszkanka Karpacza, uczestniczka warsztatów.

- Już chyba jestem trzeci raz u Beaty, to miejsce, gdzie ja wypoczywam. Ja tutaj razem z moją starszą mamą przychodzę na warsztaty, gdzie znajdujemy ukojenie ciała, ukojenie duszy. Mama przy tym też jakby myśli o tych aniołach, które tworzy, żyje razem z nimi, cieszy się, bo jest osobą starszą. Także miło tutaj spędzamy czas, a przy tym człowiek rozmyśla o istocie życia - mówi Małgorzata Krysiak, mieszkanka Karpacza, uczestniczka warsztatów.

- Cieszę się bardzo, że możemy się tutaj sprawdzać i możemy w radości spędzić miło czas. Codziennie przechodzę koło tego punktu. Tak się nam podoba. Tutaj zawsze coś ciekawego na wystawie, ciekawe prace, no i ludzi dużo przychodzi. I jak się pojawiły te warsztaty, to postanowiliśmy też z tego skorzystać - mówi Bogusława Nowik, mieszkanka Karpacza, uczestniczka warsztatów.

Materiały pochodzą z recyklingu, ze złomowiska lub rozbiórki starych drewnianych domów.

- Dlaczego anioły? Dlatego, że anioły kojarzą się z dobrem. Kojarzą się z miłością, kojarzą się ze spokojem. I taka jest moja natura. I dlatego właśnie postacie anielskie - mówi Beata Makutynowicz, artystka, lokalna rzemieślniczka.

- Tutaj, w tej pracowni i w tym człowieku, w tej kobiecie znajduję dobro, a dobro przyciąga. I zawsze mam też nadzieję, że to dobro do mnie również wróci, które będę mogła w dalszym ciągu przekazywać - mówi Danuta Stanisławska, mieszkanka Karpacza, uczestniczka warsztatów.

(Anna Stańczak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%