– Już po raz drugi organizujemy międzynarodowe warsztaty, pod hasłem „In Someone’s Shoes”. To jest taki dostępnościowy cały tydzień, kiedy wcielamy się, symulujemy różne rodzaje niepełnosprawności. Fizyczne, czyli wózki, kule, balkoniki, niepełnosprawności sensoryczne, czyli różne problemy, jeżeli chodzi o wady wzroku, słuchu. Także bardzo dużo tutaj różnych typów niepełnosprawności omawiamy, pokazujemy, jak to jest wejść w czyjeś buty – mówi dr Dominika Zawadzka z wrocławskiego AWF.
Do wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego zaproszono przede wszystkim fundacje zajmujące się na co dzień problematyką osób z niepełnosprawnościami, jak fundacja Aktywnej Rehabilitacji i fundacja Moc Pomocy. Ze względu na fundowanie akcji „In Someone’s Shoes” przez Komisję Europejską w ramach programu Erasmus, w prelekcjach i szkoleniach biorą udział studenci z Portugalii, Hiszpanii, Łotwy, Litwy, Belgii, Czech, Chorwacji, Grecji i oczywiście Polski.
– To studenci na Wydziale Fizjoterapii, na kierunku fizjoterapia, na kierunku terapia zajęciowa, uczą się o różnych typach, rodzajach niepełnosprawności. Tak że pokazujemy, w jaki sposób sobie radzić z takimi osobami, w jaki sposób pomagać takim osobom, wspierać je. Poza tym, szerzymy też bardzo mocno świadomość, w jaki sposób odnosić się do takich osób, czyli klasyczny savoir-vivre wobec osób z różnymi niepełnosprawnościami – dodaje dr Dominika Zawadzka.
Fundacja Aktywnej Rehabilitacji działa na terenie całej Polski od 1988 roku i pomaga osobom poruszającym się na wózkach.
– Współpraca z AWF-em zawsze przebiega bardzo dobrze. To jest tak, że działamy na zasadzie wymiany. My przyjeżdżamy tu, dzieląc się swoją wiedzą, a dzięki temu studenci, którzy, że tak powiem, zarażą się tym, co robimy i chcą do nas dołączyć, przyjeżdżają do nas na nasze obozy i tam jeszcze się doszkalają, a nam pomagają realizować nasze zadania – mówi Adam Bartków z Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.
Studenci biorący udział w akcji podchodzili do nauki pomocy bardzo entuzjastycznie.
– Mam taką nadzieję, że dobrze się bawią, bo mimo tej zabawy, oni robią kawał ciężkiej pracy, jak asekuracja, pomoc. Jeżeli przy tym się dobrze bawią, to ja mogę być tylko szczęśliwy z tego powodu – dodaje Adam Bartków.
– Zaskakuje mnie zaangażowanie uczestników na pewno i myślałam, że po zeszłym roku nic się nie wydarzy więcej, ale jednak jest lepiej niż było. Chodzi mi o pomysły, większą kreatywność organizatorów, no i uczestnicy są bardziej zaangażowani – mówi studentka terapii zajęciowej, Marysia Chojcan.
Na terenie wrocławskiego AWF pojawili się też prelegenci Akademii Sztuk Pięknych, którzy wystawiali prace związane i inspirowane tematyką niepełnosprawności.
– Ideą całej wystawy jest to, żeby przybliżyć ludziom problemy i te bariery, z którymi borykają się osoby niepełnosprawne, ale też zwiększenie świadomości tego, że osoby niepełnosprawne funkcjonują w społeczeństwie, ale też u samych artystów. Oni musieli wykonać krok, musieli się rozejrzeć dookoła, musieli spotkać się, porozmawiać z osobami niepełnosprawnymi, które są obok nich – wyjaśnia Tomasz Ostaszewski, kurator wystawy.