–Taniec zawsze był aktywnością ruchową. Pasja do śpiewu w wielu osobach jest. Połączenie tych dwóch zdolności tak naprawdę dało 40 lat temu początek zespołu, który nie to, że trwa, ale rozwija się do dzisiaj, bo obecnie mamy już trzy pokolenia tak naprawdę tego zespołu. To świadczy o tym, jaką piękną atmosferę tam zbudowali. Jak się wszyscy dobrze czują, niech świadczy fakt, że niektórzy przychodzą na naszą uczelnię z uwagi na to, że tu jest taki zespół „Kalina” i tutaj chcą tańczyć – mówi prof. Andrzej Rokita, rektor Akademii Wychowania Fizycznego im. Polskich Olimpijczyków we Wrocławiu.
Wystawę poświęconą historii zespołu „Kalina” przygotowała dr Regina Kumala, była członkini zespołu, a obecnie jest również pracownikiem Centrum Historii Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
–Chciałam pokazać na planszach krótką historię „Kaliny” z uwzględnieniem m.in. jubileuszy, prób, siedziby „Kaliny”, wszystkich osób, które były związane z zespołem, a w gablotach mamy zaprezentowaną kolekcję przede wszystkim lalek w strojach ludowych. To jest kolekcja choreografii i też długoletniej członkini zespołu pani Agaty Michalskiej. W tych niebieskich gablotach, z tyłu za mną, zaprezentowałam -wybrane tylko oczywiście- pamiątki z różnych koncertów i wyjazdów, ponieważ nasz zespół bardzo dynamicznie koncertuje w różnych częściach Europy i świata – mówi dr Regina Kumala, Centrum Historii Akademii Wychowania Fizycznego im. Polskich Olimpijczyków we Wrocławiu.
–Zespół powstał oficjalnie 40 lat temu, ale tak naprawdę tradycje zespołu sięgają roku 1946-47, kiedy powstała uczelnia, bo od początku studenci mieli zajęcia z ćwiczeń muzyczno-ruchowych oraz tańców ludowych i narodowych. Ale był to tak zwany, jak się śmialiśmy, zespół akademicki, bo występował głównie na akademiach, aż do roku 1983. Wówczas zorganizowaliśmy również zespół muzyczny, który akompaniował tancerzom. Była to kapela złożona z sześciu osób. No i w ten sposób rozpoczęła działalność zespół, który nazwaliśmy „Kalina” – mówi Aleksander Sobera, kierownik zespołu pieśni i tańca AWF Wrocław „Kalina”.
W ciągu 40 lat zespół pieśni i tańca AWF Wrocław „Kalina” wyszedł daleko poza mury uczelni, występował na czterech kontynentach świata i zorganizował około tysiąca koncertów.
–Bardzo wielu studentów i absolwentów naszej uczelni się przewinęło przez zespół. Również po drodze okazało się, że niektórzy chcieliby wrócić, pomimo upływu czasu i okazało się, że musieli założyć stowarzyszenie „Reaktywacja”, które tu jest też na jednej z plansz prezentowane i oni również z nami wystąpią 11 grudnia, ponieważ koncertują z nami też i występują. Oprócz tego, 15 lat temu powstał zespół dziecięcy, który się nazywa „Mała kalina” i on działa przy Młodzieżowym Domu Kultury – mówi Aleksander Sobera.
–Akurat jestem całkowicie spoza uczelni. Przyszłam tutaj ze względu na moją byłą trenerkę, która właśnie w „Kalinie” zaczynała. To, co mnie właśnie urzekło w „Kalinie” to ta atmosfera, taka ciepła, przytulna, każdy sobie pomaga, mamy wsparcie w sobie wzajemnie i właśnie tworzymy taką rodzinę. Każdy kto przychodzi, to właściwie zostaje włączony do tej rodziny i nie ma takiego problemu, że ktoś pozostaje gdzieś tam obok – mówi Emilia, członkini zespołu pieśni i tańca AWF Wrocław „Kalina”.
–Ja jestem dopiero rok czasu. W zeszłym roku w październiku dołączyłem. Ja się przeprowadziłem z Krakowa tutaj do Wrocławia i uznałem, że najlepszą opcją na zapoznanie tutaj ludzi i na wkręcenie się w życie studenckie będzie dołączenie do zespołu.
–I ogólnie jakie są wrażenia?
–My się tam bardzo dobrze bawimy po prostu zawsze. Tworzymy taką zgraną ekipę, bo musimy się dogadywać i w trakcie występów i na próbach, więc jestem naprawdę bardzo zadowolony – mówi Konrad Ziemianin, członek zespołu pieśni i tańca AWF Wrocław „Kalina”, student 5. Roku Wychowania Fizycznego na AWF Wrocław.
–Czego pan Rektor życzy zespołowi z okazji jubileuszu?
– Kolejnych 40 lat, ale tak naprawdę życzę im znakomitej atmosfery, bo wtedy to będzie się rozwijać, jeżeli wszyscy będą się dobrze tym bawić i dobrze tam czuć – mówi prof. Andrzej Rokita.