Kolejny dzień, kolejni protestujący

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Środa we Wrocławiu była 7. dniem protestów przeciwko wyrokowi Trybunały Konstytucyjnego dotyczącemu zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej.

O 13:00 protesty rozpoczęli studenci, którzy blokowali miasto. Około 16:00 na ulice wyszli inni mieszkańcy Wrocławia. Jedna z grup przemieszczała się na rowerach, pozostali spacerowali ulicami – te były blokowane także przez samochody i motocyklistów. 

Uczestnikom protestu towarzyszyła muzyka, dźwięk bębnów i głośne okrzyki. Większość protestujących niosła ze sobą różnego rodzaju transparenty, głoszące hasła przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. 

W wyniku protestów prawie całe miasto zostało zablokowane, ponieważ uczestnicy przemieszczali się w tym samym czasie w różne strony Wrocławia. Jednym z punktów na trasie protestu była także siedziba TVP Wrocław. 

Do protestujących dołączyli również medycy, którzy jednocześnie ochraniali protestujących. Choć protesty do tej pory przebiegały spokojnie, ta dobra passa w środę została przerwana. Grupa narodowców około godziny 20:00 zaatakowała protestujących. Napastnicy użyli gazu łzawiącego, bili i wciągali do swoich samochodów uczestników protestów. 

Protest obstawiony był przez policję, było jej jednak znacznie mniej niż w inne dni, a reakcja na ataki narodowców nie była wystarczająco szybka.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy