Willa za mną należała do braci Neumannów, którzy od końca XIX wieku do II wojny światowej byli właścicielami fabryki kapeluszy filcowych. Willa i fabryka zostały skonfiskowane w czasie II wojny światowej, prawdopodobnie z powodu nieodpowiednio brzmiącego, niemieckiego nazwiska Neumann, które mogło być uznane za żydowskie. Istnieje także teoria, że fabrykę przejęto w związku z przenoszeniem produkcji wojennej na Dolny Śląsk, gdy z jednej strony nadchodziła Armia Czerwona, a z drugiej alianci. W związku z tym fabryka kapeluszy została przekształcona w zakład produkujący sprzęt wojskowy dla Wehrmachtu.