Zamknij

31. Finał WOŚP - święto społecznej solidarności

17:47, 30.01.2023 Aktualizacja: 20:32, 01.02.2023
Skomentuj

Jest tylko jeden taki dzień w roku. Dzień, w którym mimo że nie świeci słońce, jest pochmurno i zimno, to robi się ciepło i radośnie. To finał WOŚP. Już po raz 31. zagrała orkiestra i teraz jest letnia zadyma w środku zimy i zbierane są pieniądze na szczytny cel - na walkę z sepsą. Na chorobę, która zabija i dużych i małych. Po raz pierwszy Orkiestra zbiera pieniądze dla dorosłych i dla dzieci.

  • Najwięcej imprez zorganizowano na wrocławskim Rynku. Byli niezawodni strażacy, którzy zawsze wspieraja Orkiestre i których zawsze lubią najmłodsi.
  • -- Gramy z Wielką Orkiestrą. Do końca świata? I jeszcze trochę. Warto? Myślę, że warto, warto pomagać, tak że jesteśmy - mówi Mateusz Kujawa, Wodna Służba Ratownicza.
  • - Mamy też puszkę, ludzie mogą wrzucać. Możemy pokazać sprzęt, jest to atrakcja też dla dzieci - nie często mogą założyć hełm strażacki, więc... Fajny dzień w roku? Jak najbardziej. To jest też fajna inicjatywa i zbierane są pieniądze na ważne rzeczy. W tym roku to jest akurat sepsa i to jest... naprawdę dużo ludzi umiera co roku na tę chorobę. Dzieci są mniej odporne na to niż dorośli, więc to jak najbardziej jest fajna inicjatywa - przyznaje Elżbieta Zielak, Grupa Ratownictwa Specjalistycznego OSP Starówka.
  • - Pomagając Owsiakowi, sobie tak naprawdę wszyscy pomagamy. Najbardziej wzruszające są momenty, kiedy spotyka się tutaj, wśród wrocławian i gości, ludzi, którzy skorzystali z tego sprzętu i dzięki temu dzisiaj żyją, są zdrowi. To jest takie piękne i żywe świadectwo tego, że po prostu warto pomagać, bo w ten sposób ratujemy życie i zdrowie - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
  • - Jestem wcześniakiem i od urodzenia tak naprawdę mam problemy z sercem. Ze sprzętu z pierwszej zbiórki WOŚP-u udało się ogarnąć, że ja żyję, chodzę, że wszystko gra i teraz tak naprawdę jest tylko coraz lepiej - wyznaje Wiktor Musiał, żyjący dzięki sprzętowi zakupionemu przez WOŚP.
  • Nie mogło też zabraknąć wspierających WOŚP czworonogów. Były i konie:
  • - Każdy z nas skorzystał chociaż raz w życiu ze sprzętu, który był kupiony z pieniędzy zebranych w ramach tej akcji.- Gdyby nie ta Orkiestra, to co?- No to chyba byłoby biednie -  przyznaje Beata Dopierała ze Straży Miejskiej Wrocławia.
  • I psy:
  • - Gdyby nie Orkiestra, no to pewnie nasza Służba Zdrowia nie byłaby w takim stanie, w jakim jest, nie byłoby tyle sprzętu i nie byłoby tyle uratowanych dzieci i nie tylko dzieci, dorosłych... - dodaje Stanisław Tomaszewski z Ochotniczej Straży Pożarnej.
  • - Dlaczego warto wspierać Orkiestrę? Bo to jest coś dobrego, coś, co trwa od lat, coś, co jest transparentne i coś, co jest wspaniałe - wylicza zalety akcji Piotr Marchniewski, Ochotnicza Straż Pożarna.
  • Na wrocławskim Rynku były tłumy wrocławian. Już wiadomo, że dzięki naszej hojności zebrano ponad 1 356 tysięcy złotych i nie jest to kwota ostateczna. 
  • - Bardzo tę organizację lubię i będę zawsze ją wspierał. Orkiestra Świątecznej Pomocy żyje nam jak najdłużej i będziemy ją wspierać do końca życia - mówią wrocławianie.
  • Przez 30 lat WOŚP zakupiła ponad 70 tysięcy urządzeń medycznych, które trafiły wszędzie, nawet do najmniejszych szpitali w Polsce. 

WOŚP gra już od 30 lat i w tym czasie zebrała 1 mld 755 mln zł. Dopiero teraz podsumowano zeszłoroczny finał podczas którego zebrano 224 mln. zł. I nie chodzi o to, żeby w tym roku zebrać więcej. Chodzi o to, żeby pomóc potrzebującym i udowodnić wszystkim, że my Polacy możemy bezinteresownie razem wspierać tych, którzy tej pomocy potrzebują. Po prostu możemy mieć razem wspólny cel,

(Katarzyna Sudnik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%