Takie urządzenia powstaną w trzech nowych lokalizacjach na Dolnym Śląsku.
- Nowa lokalizacja odcinkowych pomiarów prędkości, jeśli chodzi o A4, to jest pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskiej i Wrocław Południe, czyli przy węźle z obwodnicą Wrocławia. Druga lokalizacja to jest pomiędzy węzłami Krzywa i Krzyżowa, natomiast Autostradowa Obwodnica Wrocławia to jest pomiędzy węzłami Wrocław Północ i Wrocław Stadion - mówi Magdalena Szumiata z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu.
- Na liście rezerwowej pojawił się też odcinek A4 od węzła Budziszów do miejscowości Pichorowice. Jeżeli z którejś z lokalizacji nie będzie takiej możliwości, no skorzystamy wtedy z listy rezerwowej. Będą typowane kolejne inne lokalizacje. Tak jak powiedziałem, wykonawca teraz dokona oceny możliwości technicznej. Jeżeli nie będzie żadnych przeszkód, to takie systemy zostaną do połowy 2026 roku zamontowane - tłumaczy Wojciech Król z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Podróżujący głównymi drogami Dolnego Śląska już wiedzą, w których miejscach trzeba ściągnąć nogę z gazu. Teraz żółte kamery będą ich obserwowały na innych odcinkach.
- Rekomendowaliśmy tę lokalizację, ponieważ w tych miejscach jest dość duże natężenie ruchu. Pojazdów przybywa, nie ubywa. Samochody jeżdżą z dużymi prędkościami, jest coraz więcej wypadków, więc wiemy z doświadczenia, że odcinkowy pomiar prędkości rzeczywiście dyscyplinuje kierowców. Warto wspomnieć, że obecnie mamy dwie lokalizacje. Jedna jest na autostradzie A4 pomiędzy węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie. Drugi odcinkowy pomiar prędkości jest w tunelu drogowym na drodze ekspresowej S3, który działa od ponad pięciu miesięcy. Stąd też wiemy, że te odcinkowe pomiary prędkości dyscyplinują kierowców. Kierowcy jeżdżą wolniej, choć nie wszyscy, bo wiemy, że te przekroczenia są, zdarzają się. Natomiast mimo wszystko jest bezpieczniej - dodaje Magdalena Szumiata.
Nowe odcinkowe pomiary prędkości, jeżeli chodzi o A4, powstaną praktycznie jeden po drugim i będą to osobne systemy, a nie jeden pomiar.
- Każda z tych lokalizacji to jest odrębny system. Tutaj mamy również ograniczenia, jeżeli chodzi o długość takich odcinków, bo poza obszarem zabudowanym one nie mogą być dłuższe niż 20 km. Każdy jeden nie może być dłuższy niż 20 km. W obszarze zabudowanym tych kilometrów nie może być więcej niż 10 objętych nadzorem - powiedział Wojciech Król.
Dodajmy tylko, że odcinkowy pomiar prędkości działa od niedawna też na Alei Sobieskiego we Wrocławiu. I jak informowaliśmy już Echo24, dotyczy to tylko wyjazdu z miasta. Na drodze do centrum system jeszcze nie działa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz