Pomysły na nowoczesną szkołę 

Na wiosnę, w ramach pleneru artystycznego, do zespołu szkół w Świeradowie-Zdroju przyjechali studenci z Poznania, którzy zaprojektowali unikalne wnętrza szkolnych korytarzy. Teraz możemy podziwiać efekty ich pracy na wernisażu pod nazwą "Przestrzenie, które łączą".

- Jakiś czas temu wiosną zaprosiliśmy do naszej szkoły studentów Wydziału Architektury z Poznania. Poprosiliśmy ich, aby w ramach pleneru artystycznego zaprojektowali wnętrza naszej szkoły tak, aby spełniały oczekiwania dzieci. Tak też się stało - te aranżacje zostały przygotowane w siedmiu zespołach. Powstały piękne projekty, pełne pomysłów. No i teraz przyszedł czas, żeby je pokazać szerszemu gronu. Znalazła się grupa osób, która zaangażowała się w przygotowanie tej wystawy. Ktoś zaprzyjaźniony wykonał dla nas ekspozytory, pan stolarz pomógł, a ktoś inny wydrukował piękne plansze. Wystawa jest dostępna już od kilku dni. Najpierw była otwarta dla rodziców, którzy uczestniczyli w spotkaniach śródrocznych. Teraz można ją oglądać na każdej przerwie - zarówno uczniowie, jak i nauczyciele - mówi Renata Simińska, dyrektorka miejskiego zespołu szkół w Świeradowie-Zdroju.

- Chciałabym, żeby w szkole były trampoliny i sala zabaw dla dzieci. No bo zawsze jak biegamy, to dostajemy uwagi. Chcemy takie miejsca do zabawy, żeby nie biegać i nie dostawać uwag - powiedział Sej, uczennica klasy 3.

- Jest taka ściana, gdzie można rysować kredą. To jest fajne. I przydałyby się nowe szatnie, takie z pufami, żeby były wyremontowane. Na przykład tutaj, w szkole, w szatni, to już trochę staro jest. Fajnie by było, jakby coś wyremontowali - dodaje Szymon, uczeń klasy 3.

- Najbardziej mi się podoba, żeby w naszej szkole było coś w stylu parku do zabawy, gdzie można się wspinać i bawić. Żeby można było bawić się z kolegami, bo jest trochę trudno. W tej szkole albo się siedzi w klasie, albo bawi się w berka - komentuje Daniel, uczeń klasy 3.

Na wernisaż zostali zaproszeni przedstawiciele samorządu oraz przedsiębiorcy ze Świeradowa-Zdroju.

- Chcieliśmy podzielić się z nimi tym, co zostało tutaj przygotowane, i pokazać wizję, jak szkoła mogłaby wyglądać. Uważam, że tworzymy społeczność lokalną, i warto, aby więcej osób wiedziało o tym, co dzieje się w szkole - w tak ważnym miejscu, które wychowuje młode pokolenie - podsumowała Renata Simińska.