Święta Wielkanocne to czas rodzinnych spotkań, ale również wyzwań związanych z organizacją podróży po mieście. MPK Wrocław wprowadza zmiany w rozkładach jazdy, aby dostosować komunikację miejską do potrzeb pasażerów w tym szczególnym okresie.
—Te główne zmiany można ubrać w jedno proste zdanie. Kursujemy według - jeżeli chodzi o tramwaje - świątecznego rozkładu jazdy. To znaczy, że na każdy przystanek tramwaj, każdej linii będzie przejeżdżał co pół godziny. Linii autobusowych jest tak dużo, że musimy do nich podejść elastycznie. Te linie, które mają najwyższe obłożenie będą jeździły zgodnie z niedzielnymi rozkładami jazdy. Te, które mają trochę mniejsze obłożenie będą jeździły zgodnie z tym świątecznym rozkładem jazdy. Niektóre linie są zawieszone. Dlatego moja propozycja jest taka, aby wszyscy Państwo, którzy chcecie pojechać autobusem, żebyście zerknęli na naszą stronę internetową, sprawdzili dokładnie jak kursuje Wasz autobus—mówi rzecznik prasowy MPK Wrocław, Daniel Misiek.
W święta komunikacją miejską najczęściej jeżdżą osoby starsze.
— Z myślą o nich uruchamiamy wyłącznie tabor niskopodłogowy i klimatyzowany, tak żeby właśnie z myślą o tych starszych pasażerach ta podróż była jak najbardziej komfortowa—mówi rzecznik prasowy MPK Wrocław.
Zapytaliśmy mieszkańców Wrocławia, czy korzystają z komunikacji miejskiej podczas świąt.
— W święta wyjeżdżam, także na pewno nie jeżdżę—mówi mieszkanka Wrocławia.
—Nie, nie, nie, bo nie mam zamiaru wyruszać w święta w komunikację, tylko w domu siedzieć, no i telewizor oglądać, a zwłaszcza politykę—dodaje Wrocławianka.
—W święta zawsze komunikacja rzadziej jeździła, to jest jakby bez zmian i to jest kwestia w ogóle przyzwyczajenia. Dojechać do rodziny, posiedzieć sobie, sprawdzić, o której jest powrót, wrócić sobie spokojnie i tyle—tłumaczy mieszkanka Wrocławia.
— Zawsze są jakieś zmiany, ale mnie to nie interesuje, bo samochodem jeżdżę—mówi mieszkaniec Wrocławia.
—Nie, jakoś nie bardzo się wdrażałam w ten temat, czy zmiana będzie, czy nie, bo tak jak mówię, no wyjeżdżam i po prostu mnie nie ma we Wrocławiu—wyjaśnia mieszkanka Wrocławia.
Wrocław realizuje badania, które jasno pokazują natężenie ruchu.
—W przypadku świąt wielkanocnych to jest dosyć naturalne, że skoro wszystko jest pozamykane, biura, galerie handlowe, no to ten ruch jest znacznie mniejszy, inaczej niż na przykład we wszystkich świętych, gdzie wiemy, gdzie potrzebne są wzmocnienia linii—mówi Daniel Misiek.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz