Jelenia Góra stawia na czyste powietrze

Mieszkańcy Jeleniej Góry mogą liczyć na jeszcze większe wsparcie w ramach programu Czyste Powietrze.  Prezydent miasta właśnie podpisał porozumienie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w ramach którego wdrożeni zostaną specjalni operatorzy.  Od 31 marca 2025 roku operatorami nowego programu Czyste Powietrze są wyłącznie gminy i 16 Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Operator jest po to, aby mieszkańcy, najubożsi mieszkańcy, przyszli beneficjenci programu Czyste Powietrze, mieli blisko, mieli to miejsce w gminie, która jest po prostu instytucją zaufania publicznego i można liczyć na to, że tu tą pomoc się otrzyma - mówi Paweł Łapacz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Ze 169 samorządów na Dolnym Śląsku, które mogą pomóc beneficjentom programu przejść przez cały proces sprawnie i bez stresu, dotychczas porozumienie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisały 63 samorządy, w tym Jelenia Góra.

- To jest bardzo ważne dla mieszkańców Jeleniej Góry, dla środowiska jest bardzo ważne. Ten moment, kiedy podpisujemy porozumienie pomiędzy Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska a miastem Jelenia Góra, że będziemy pomagali w pozyskaniu środków przez naszych mieszkańców z programu Czyste Powietrze po to, żeby likwidować kopciuchy - tłumaczy Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.

Jak podkreśla prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, funkcja operatora powstała z tej samej przyczyny, z której poprzednia edycja programu została zawieszona.

- Mamy jeszcze dość dużą dziurę, jeżeli chodzi o zapełnienie całej mapy Dolnego Śląska tymi operatorami gminnymi, dlatego takie wydarzenie jak dzisiaj, wydarzenie celowo zorganizowane jako medialne,  ponieważ tutaj w rejonie Karkonoszy zauważyliśmy, że te gminy najbardziej obawiają się chyba tej funkcji operatora, dlatego tak dzisiaj chcemy pokazać w sposób taki symboliczny, jednocześnie znaczący, dlaczego tak ważne to jest i czym jest de facto ten operator. Widzieliśmy bardzo dużo nadużyć, obserwowaliśmy to, że drzwi, które potrafią kosztować 2 tys. zł na fakturze, miały kwotę 40 tys.zł,  a beneficjent często nie miał o tym pojęcia. Właśnie o to chodzi w operatorze, żeby ten urzędnik, ten pracownik w punkcie operatorskim mógł pomagać beneficjentowi,  uświadamiać go, informować na każdym etapie realizacji takiej inwestycji, od wyboru audytora, przez wybór wykonawcy, podpisanie umowy z wykonawcą, poprzez aż rozliczenie tego wniosku, tak aby ten beneficjent był zaopiekowany na każdym etapie realizacji swojej inwestycji - podkreśla Paweł Łapacz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Prezydent Jeleniej Góry wyjaśnia, że samorząd od wielu lat przystępuje do programów, których celem jest wymiana źródeł ciepła w gminie.

- Jelenia Góra od samego początku, jak się tylko pojawiły programy Kawka 1, Kawka 2, Kawka 3, to Jelenia Góra aktywnie w tym uczestniczyła. Pomagaliśmy naszym mieszkańcom. Wymieniliśmy już wspólnie z mieszkańcami ponad 3 700 takich właśnie kopciuchów, ale jeszcze nam dużo zostało - wyjaśnia Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.

Opieka operatora dotyczy obowiązkowo beneficjentów najwyższego poziomu dofinansowania i prefinansowania. 

- Na terenie Dolnego Śląska mamy przeznaczone ponad 100 milionów złotych, ale to jest tylko fragment tak naprawdę, ponieważ ten proces pozyskiwania dalszych środków w ujęciu całego kraju wciąż trwa. Zarząd Narodowego Funduszu Ministerstwa Klimatu i Środowiska w zasadzie bez ustanku pozyskuje kolejne środki na kolejne transze, więc dzisiaj nie ma do końca zasadności, żeby mówić o tym ile pieniądze ma Dolny Śląsk, ponieważ program jest realizowany w trybie ciągłym i on będzie trwał do 2032 roku i te pieniądze będą zapewnione aż do tego momentu - mówi prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

- Więc musimy je wszystkie zlikwidować, żeby mieć czyste powietrze, żeby mieszkańcy Jeleniej Góry, a przede wszystkim turyści przyjeżdżający do Kotliny Jeleniogórskiej, do uzdrowiska Cieplice Śląskie Zdrój czuli się tutaj bezpieczniej i przede wszystkim, żeby to powietrze nie było powietrzem niekorzystnym.  Ważne, żebyśmy wspólnie razem z mieszkańcami zmieniali jakość powietrza - dodaje prezydent Jeleniej Góry.