Jak koleje na Dolnym Śląsku się rozwijają?

Rozwój kolei dużych prędkości, nowe modele finansowania i korzyści płynące z liberalizacji rynku to temat konferencji, konkurencyjność transportu kolejowego, wyzwanie i konieczność. Liderzy sektora kolejowego, przedstawiciele ministerstw i eksperci z całej Europy dyskutowali o przyszłości transportu szynowego.

[ZT]84925[/ZT]

Dolny Śląsk jest dobrym miejscem, żeby mówić o tym, co się na kolei dzieje pozytywnego, czyli sytuacja, w której możemy pokazać bardzo konkretne liczby w przestrzeni ostatnich chociażby 15 lat, pokazujące jak rozwinęła się kolej na Dolnym Śląsku—mówi Piotr Malepszak, Wiceminister Infrastruktury.

 

W 2015 roku koleje dolnośląskie przewiozły 5 milionów pasażerów. Na koniec 2024 - 22,5 miliona. W tym roku liczę, że ta ilość zamknie się liczbą 25 milionów pasażerów. To jest w ciągu 10 lat. Pięciokrotnie zwiększyliśmy ilość przewiezionych pasażerów. To jest taki najlepszy wymierny wskaźnik. To oczywiście kosztuje budżet Samorządu Województwa też sporo, ale to jest coś, co pcha nas do przodu jako cały region—dodaje Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

 

Jesteśmy po kolejnym spotkaniu z PLK i rozmawiamy właśnie o przebudowie Węzła Wrocławskiego, co również wiąże się z budową CPK, przez co cała inwestycja się wydłuży. Rozmawiamy o tym, że CPK będzie wchodziło do Wrocławia przez Brochów, tak jak było planowane, czyli linia zostanie pociągnięta przez Sieradz, Kępno i wpadać będzie do Wrocławia od strony Siechnice i od Brochowa. Planowane jest zakończenie tej inwestycji do 2035-36 roku. Wiąże się to z całą kompleksową przebudową Węzła Wrocławskiego, z Dworcem Świebodzkim, z uruchomieniem towarowej obwodnicy Wrocławia, więc jest to bardzo duża, kompleksowa inwestycja—tłumaczy Michał Rado, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego.

 

Dolny Śląsk ma bogatą sieć kolejową i ona jest rozwijana przez lokalnego zarządcę infrastruktury, Dolnośląską Służbę Drugiej Kolei jest rozwijana przez Narodowego Zarządcę Infrastruktury i to daje efekt synergii takiego regionu, który jest też silny turystycznie, ma bardzo silny ośrodek wiodący, czyli Wrocław i te elementy powodują, że jeśli na torach będzie dużo pociągów, jeśli będzie dobra częstotliwość połączeń, jeśli infrastruktura będzie miała dobre parametry, pociągi będą jeździć z prędkościami 100, 120, 160 km na godzinę, to to już wystarcza, żeby kolej zyskiwała na znaczeniu i przewoziła coraz więcej pasażerów każdego roku—mówi Piotr Malepszak, Wiceminister Infrastruktury.

 

Samorząd województwa permanentnie rewitalizujemy linie kolejowe, na dzisiaj odbudowanych mamy około 80 km, do końca kadencji chcemy wybudować ich prawie 300. Zakupujemy nowy tabor, tylko w ubiegłym roku dwie duże umowy na 10 składów elektrycznych i 10 spalinowych za kwotę prawie 800 mln zł. To stawia nas na pierwszym miejscu w kraju, jeżeli chodzi o regionalnego, niezawodnego, najlepszego przewoźnika—dodaje Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

 

W trakcie rozmów tak licznie zgromadzonych jak tutaj dzisiaj ekspertów z tej branży, mamy tutaj bardzo wielu ministrów czy przedstawicieli ministerstw infrastruktury wszystkich państw członkowskich. Podczas swobodnych rozmów można wymienić się doświadczeniami, posłuchać o wzajemnych doświadczeniach, wyciągnąć z nich wnioski, być może brać z siebie nawzajem przykład—tłumaczy Barłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnoślaskich.

 

Kolej jest nieodzownym takim elementem naszego ludzkiego życia, no i wiemy, że kochamy kolej w tą pełnowymiarową, ale ta miniaturowa też jest niesamowita i w taki sposób, troszeczkę czasami żartobliwy z przymrużeniem oka, chcemy pokazać ten świat w miniaturze—dodaje Bartosz Kaczmarek, przewodnik we wrocławskim kolejkowie.