Już w weekend 23 i 24 sierpnia plac przed Zamkiem Topacz wypełnią ikony motoryzacji, a to wszystko za sprawą imprezy o nazwie MotoClassic. W tym roku, podczas XII. edycji, bohaterem jest postać niebywała.
"Postanowiliśmy pobić rekord w pokazywaniu bardzo niszowej marki. Pokazywaliśmy wiele aut. Do tej pory były to ultraluksusowe samochody, czy pojazdy PRL i zawsze mieliśmy jakieś hasło przewodnie, były to samochody naprawdę przeróżnych marek. Teraz postawiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ponieważ będziemy pokazywać samochody czechosłowackiej marki Tatra" – mówi Telewizji Echo24, Adam Kornafel z Muzeum Motoryzacji i Techniki w Zamku Topacz.
W tym roku wrażenia mogą być tym bardziej niezapomniane, bo organizatorzy szykują się na rekordową frekwencję: "Przygotowaliśmy nowy teren, który będzie podzielony na bardzo wiele sektorów. Takich, które są tematyczne i wszystkie grupy, które zbierają samochody określonych marek – czy to są pojazdy z czasów demokracji ludowej, pojazdy polskie, czy zagraniczne – będą miały swoje miejsca i będą tam ludzie zaangażowani w kluby, którzy będą mieli okazję przedstawić bardzo wiele ciekawych historii" – dodaje Kornafel. Nie tylko o samych autach. W końcu właściciele też z nimi nie jedno przeżyli...
"W tym roku też będziemy starali się pokazać historię podróży samochodami. To będzie kolejny panel, który wprowadzamy na MotoClassic. Oczywiście atrakcje dla dzieci też będą, jak i konkurs elegancji pod przewodnictwem Alana Starskiego, naszego oscarowego scenografa, także naprawdę będzie co oglądać" – zapowiada Adam Kornafel.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz