Jajeczna rewolucja we Wrocławiu. Były kwiatomaty i ziemniakomaty, teraz czas na jajkomaty. O tym, czy to dobry pomysł, pytałem mieszkańców.
— Jest to dobry pomysł, z jednej strony, ale z drugiej strony wiadomo, jak do tego ludzie podejdą, bo jakby nie patrzeć, to też jajka mają swoją datę ważności, nie wiadomo, ile to tam leży. Ale według mnie to jest dobry pomysł, też innowacyjny, bo nikt się tego nie spodziewał. Ja też tutaj czysto jeździłem i tak patrzę, nagle coś budują, patrzę, jajomat. Dla niektórych to, wie Pan, jak tutaj na Wejchrowskim ktoś mieszka, no to do... bliżej ma jednak do tego jajomat, ale czy to się przyjmie faktycznie, no to zobaczymy z czasem — mówi Krystian.
— Wspaniały pomysł, ponieważ jajka z marketów średnio nadają się do jedzenia, to jest moje zdanie, więc takie fajne, świeże jajeczka, które można sobie kupić, to jest bardzo fajna inicjatywa. Myślę, że się przyjmie dla osób, które cenią sobie jakościowe produkty — wspomina Krzysztof.
— Myślę, że jest to bardzo fajny pomysł i przede wszystkim wygodny, bo jest 24 na dobę czynny z tego, co widzę. Jest to na pewno wygodne dla wielu ludzi, bo jest pod ręką, przechodzi się i kupuje. Jak przechodzę, to widzę, że zwłaszcza te dziesiątki są kupowane, tylko, że stoi na słońcu. Jest to zapewnie lodówka, ale mimo wszystko jajka na słońcu nie bardzo mi odpowiadają — komentuje Elżbieta.
— Oni bardzo często wymieniają te jajka, są świeże, więc tu jest pewność zawsze, bo mieszkam w bloku obok i widzę, jak przyjeżdża dostawa i w pierwszy dzień też brałem, więc polecam — odpowiada Norbert.
— Bardzo dobry, jajka bardzo smaczne, w każdej chwili można kupić, zapłacić albo kartą, albo pieniędzmi drobnymi. Także polecam. Jajka są świeże, ale dobry by był pomysł też właśnie zbierania opakowań po tych jajkach — proponuje Bożena.
— Jest to bardzo dobry pomysł na naszym osiedlu, gdzie w każdej chwili możemy kupić świeże jajka i dobrej jakości. Jak tylko powstał, od razu próbowaliśmy z sąsiadami i jednak są o wiele lepsze niż te w markecie, pomimo, że cena jest troszkę wyższa, ale jest zgodna do jakości. Więc naprawdę o każdej poże 24 na dobę. Wiemy, że jeszcze jest jeden automat na gaju i też rozmawialiśmy właśnie tutaj z panem, że on jeszcze kilka automatów we Wrocławiu będzie na pewno rozstawiał — chwali Norbert.
— Niestety mieszkam trochę dalej i na przykład dzisiaj właśnie rano były mi potrzebne jajka, no to poszliśmy do warzywniaka zamiast tutaj. No a pewnie jakbym była bliżej, no to pewnie bym tutaj zaszła. Zastanawiam się nad tym, czy to jest dobry miejsce na to, ze względu na bliskość sklepów, które też oferują to samo. Aczkolwiek kwiatomaty się utrzymują, więc jajomaty może też. Wszystko, że tak powiem tutaj funkcjonowało i teraz właśnie jest pytanie, czy te jajomaty rzeczywiście zdadzą egzamin — stwierdza Iwona.
— Jak w niedzielę, to na pewno jakby komuś coś zabrakło, czy bo chciałby upiec ciasto czy coś, no to na pewno się to przyda. To jest takie fifty-fifty tak naprawdę, więc nie ma 100% pewności, ale i tak innowacyjny pomysł i na pewno wielu się spodobał — podsumowuje Krystian.
— Niedziela, Wielkanoc, święto jajeczek. Myślę, że jak najbardziej. Będzie to funkcjonować — kończy Krzysztof.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz