Zamknij

Prokuratura podjęła czynności sprawdzające w związku z dotacjami z KPO

PAP 14:14, 08.08.2025 Aktualizacja: 14:16, 08.08.2025
Skomentuj (Fot. PAP) (Fot. PAP)

Użytkownicy X w czwartek wieczorem zaczęli zamieszczać w serwisie społecznościowym przykłady firm z branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia), które otrzymały dotacje z KPO, m.in. na firmowe jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Sprawę opisują również media, komentują politycy Razem, PiS i Konfederacji.

Prokuratura Regionalna w Warszawie podjęła z urzędu czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z Krajowego Planu Odbudowy - poinformowano w piątek komunikacie.

Prokuratura Regionalna w Warszawie poinformowała, że w piątek z urzędu podjęła czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z KPO.

Premier Donald Tusk podkreślił w piątek, że nie zaakceptuje żadnego marnowania środków z KPO. Dodał, że jeśli kontrole wykażą, iż jakiś wydatek był nieuzasadniony merytorycznie, będzie oczekiwał szybkich decyzji, włącznie z odebraniem środków. Zaznaczył, że przeprowadzana jest kontrola Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która odpowiada za mikroprogramy, które miały wspomagać branżę hotelarską i restauracyjno-cateringową.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko tłumaczył, że środki z KPO były celowane do firm z branży HoReCa, która szczególnie ucierpiała w trakcie pandemii Covid-19, by pomóc im w poszerzeniu skali działalności.

Wskazał, że pierwsze informacje o nieprawidłowościach dotarły do kierownictwa MFiPR "kilka tygodni temu". - Niezwłocznie zaczęliśmy temat badać - zapewnił.

Poinformował, że "po poznaniu skali nieprawidłowości i dużym prawdopodobieństwie systemowego problemu" z końcem lipca ze swojego stanowiska odwołana została poprzednia prezes PARP Katarzyna Duber-Stachurska. Dodał, że zarządzono też kontrolę w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego - jednym z operatorów odpowiedzialnych za wybór firm-beneficjentów. - Ta kontrola będzie w kolejnych dniach poszerzona o wszystkich partnerów tej inwestycji - podkreślił.

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapewniła, że sprawdzane są i naprawiane wszystkie budzące wątpliwości umowy. Minister zauważyła, że przez 1,5 roku zostało podpisanych ponad 824 tys. umów. "Przy tak ogromnej skali inwestycji mogą niestety zdarzyć się nietrafione umowy" - wskazała. Dodała, że "wówczas trzeba natychmiast zadziałać - kontrolnie i naprawczo". "I takie działania zostały podjęte. Zarządzona została kontrola, odwołałam (2 tygodnie temu) odpowiedzialną za program szefową PARP" - przypomniała.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że budzący kontrowersje program to zaledwie 0,6 proc. KPO; dotyczy małych i średnich przedsiębiorców, którzy ucierpieli w pandemii. Jej zdaniem cel programu jest więc słuszny. "KPO to ogromna szansa rozwojowa dla Polski, zwłaszcza dla tej lokalnej, która dramatycznie potrzebuje inwestycyjnego wsparcia" - podkreśliła szefowa resortu funduszy.

(PAP)

kmz/ mok/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%