Listopad to czas wspomnień, dlatego właśnie w tym miesiącu na scenie Teatru Polskiego zostanie wystawiony spektakl "Nim wstanie dzień". Opowiada o muzyku, kompozytorze, którego historia skończyła się tragicznie.
- Spektakl "Nim wstanie dzień", państwo kojarzą muzykę z pewnego polskiego filmu, gdzie kompozytorem był Krzysztof Komeda, a autorem tekstu Agnieszka Osiecka. Idąc za tytułem, obraliśmy formę spektaklu "Nim wstanie dzień", który ma szerszą fabułę i opowiada o życiu, twórczości, historii i tragicznym wypadku Krzysztofa Komedy - mówi Krzysztof Witkowski, reżyser.
Spektakl opowiada historię muzyka od jego narodzin w Poznaniu, poprzez życie w Częstochowie, Wałbrzychu, Ostrowie Wielkopolskim, przez karierę w Stanach, po tragiczną śmierć.
- Spektakl jest takim połączeniem multimediów, narracji aktora i jazzowej muzyki na żywo w zasadzie bez fortepiany. To świadomy zamysł - mówi Krzysztof Witkowski, reżyser.
Jest za to akordeon, bo - choć wielu o tym nie wie - Krzysztof Komeda grał także na nim. Najbardziej jest jednak kojarzony z fortepianem.
- To jest taka retrospekcja, gdzie Krzysztof Komeda wspomina i nie do końca zdaje sobie sprawę, czy on uległ wypadkowi, który pokażemy w tym spektaklu, czy jego pianino, które jest nieobecne na scenie - mówi Krzysztof Witkowski, reżyser.
O akompaniament na scenie zadbają Adam Kawończyk, Piotr Domagała, Oleg Dyyak, a także sam reżyser - Krzysztof Witkowski. Multimedia do spektaklu stworzyła Agata Szuba.
- Będę tutaj także w roli basisty, także jestem twórcą, pomysłodawcą spektaklu. Oczywiście inspirowałem te wydarzenia wypowiedziami wałbrzyskich badaczy dziejów komedowskich - mówi Krzysztof Witkowski, reżyser.
- Uważam, że Krzysztof Komeda to jest historia muzyki polskiej, muzyki filmowej, jazzowe. 90. rocznica jego urodzin i dobry spektakl - mam nadzieję, bo nie widziałem go, ale myślę, że jest to dobry spektakl - gości na naszych deskach. Szczególnie w takim dniu, gdzie 1 listopada jest kilka dni wcześniej, dzień zadumy. 4 listopada będzie ten spektakl - mówi Jacek Gawroński, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz