Nowa premiera w Teatrze Polskim. Tym razem będą to "Szewcy" Stanisława "Witkacego" Witkiewicza w reżyserii Stanisława Melskiego. Zobaczyć będzie można tę sztukę w nowym obliczu, bo będzie nawiązywać do stanu wojennego w Polsce w latach 80-tych XX wieku. Jest to dramat, który porusza tematy ponadczasowe. Premiera odbędzie się 28 października w Tetrze Polskim na Dużej Scenie im. Jerzego Grzegorzewskiego.
- Dramat "Szewcy" powstawał i rodził się w bólu twórczym. Witkacy pisał ten dramat 7 lat. Ta sztuka Witkacego jest najbardziej popularna nie tylko w Polsce, ale i na świecie - mówi Jan Szurmiej, z-ca dyrektora ds. artystycznych, Teatr Polski we Wrocławiu.
- Sztuka trwa 2 godz. 40 min. z przerwą, ale tekst jest gigantyczny. Przed nami jest jeszcze kilkanaście prób. To się cały czas zmienia i na pewno jeszcze będzie się zmieniało, teraz dochodzą jeszcze pewne elementy. Powiedzmy, że umiemy już tekst, ale uczymy się jeszcze emocji, żonglowania tymi emocjami - mówi Dariusz Bereski, aktor.
- Ponieważ robię spektakl o rewolucji, to postanowiłem zmienić scenę chłopską. Końcowe sekwencje spektaklu zostały inaczej postawione i zagrane niż było dotychczas - mówi Stanisław Melski, reżyser.
- Spektakl został napisany prawie 100 lat temu, a pracując nad tekstem, widzę tak duże analogie do tego, co się obecnie dzieje. Mówił o tym Dariusz, ja też o tym wspomnę, to jest niezwykle trudny aktorsko materiał - mówi Agata Skowrońska, aktorka.
- Stanisławie, dziękuję Tobie, że podjąłeś się opracowania tekstu, radzisz sobie z aktorami. Będziemy za tydzień z wielkim entuzjazmem patrzeć na to, co się na tej naszej pięknej scenie urodziło - mówi Jacek Gawroński, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz